aplikacja IKO PKO BP
Aplikacja IKO (fot. PKO BP)

Praktyczne. Nikt nie podejrzy salda na Twoim koncie IKO, chyba że masz rękę w gipsie

Najnowsza aktualizacja aplikacji IKO banku PKO BP wprowadza interesującą nowość. Wykorzystuje żyroskop zainstalowany w smartfonie, by ukryć saldo rachunku bankowego. Sprytne!

IKO jest teraz wrażliwe na gesty

Tego nie spodziewałem się po aktualizacji zwykłej aplikacji bankowej. Opis nowej wersji apki IKO rozwijanej przez PKO BP podaje, że pojawiła się nowa opcja ukrywania salda przed wzrokiem innych. Jak to działa?

Otóż kiedy odpalamy aplikację bankową, na ekranie głównym zwykle pojawia się wyszczególnione saldo naszego konta. Nieistotne, czy zalogowaliśmy się tylko po to, żeby wygenerować kod BLIK, czy chcemy kupić bilet komunikacji miejskiej – to okrągłe zera określające stan konta będą przynajmniej przez chwilę dostępne dla ciekawskiego wzroku osób „wiszących” nam nad ramieniem w zatłoczonym miejscu publicznym.

IKO umożliwia teraz ukryć saldo rachunku po zalogowaniu, za pomocą prostego ruchu polegającego na przechyleniu urządzenia mobilnego do siebie. Aplikacja rozpoznaje przechył dzięki danym płynącym z żyroskopu. Kiedy czujnik wykaże ruch, cyfry określające stan konta zostaną zamazane.

Istnieje też możliwość ustawienia domyślnego ukrywania salda. W takim przypadku trzeba będzie dotknąć zamazanego obszaru, by wyświetlić pełną kwotę środków zgromadzonych na rachunku.

Podobne założenia towarzyszą funkcjom spotykanym na przykład w aplikacji mBanku – z tą różnicą, że tam aplikacja nie potrafi reagować na ruch smartfonem.

PKO BP aplikacja IKO
(meme by: Memowydawca)

Oprócz powyższej funkcji, do IKO wdrożono dwie rzeczy związane z formą prezentowania się aplikacji i jej wygodą użytkowania. Odświeżono zakładkę Szczegóły ubezpieczenia, dzięki czemu łatwiej jest sprawdzić informacje o swoich ubezpieczeniach komunikacyjnych. Jako ostatnie usprawnienie wyliczono nowy wygląda kantoru, co sprawia, że można wymieniać waluty jeszcze sprawniej.

Aplikację IKO możemy pobrać ze sklepu Google Play oraz App Store.

Duże zmiany w aplikacji PKO BP

Ostatnimi czasy PKO BP sporo zmienia w swojej aplikacji mobilnej. Największe sensacje dotyczą sposobu, w jaki apka podchodzi do płatności zbliżeniowych. Te obsługiwane za pomocą karty podpiętej do aplikacji bankowej lada dzień przestaną być dostępne dla klientów. Zamiast takiego sposobu rozliczania się za rachunki, bank poleca BLIKA zbliżeniowego lub skorzystanie z Portfela Google, Garmin Pay, SwatchPAY! lub Xiaomi Pay.

PKO BP ogłosiło też niedawno, że zmienia plastikowe karty płatnicze na ich nieco bardziej ekologiczne wersje i wprowadza dodatkowe usługi.