Opaska Samsung Galaxy Fit 3
Samsung Galaxy Fit 3 (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)

Recenzja Samsung Galaxy Fit 3. Gdzie te obiecane 13 dni pracy?

Po 3,5-rocznej przerwie w ofercie Samsunga pojawiła się nowa inteligentna opaska. Galaxy Fit 3, bo o niej mowa, znacznie różni się od swojego bezpośredniego poprzednika, wpisując się w aktualne trendy – ekran jest większy, ale szerszy niż dłuższy. Zaczynając testy głowiłam się nad tym, jak długo będę musiała ją testować, by sprawdzić czas pracy w różnych scenariuszach, skoro na jednym cyklu ma wytrzymywać nawet 13 dni. Cóż… jak się okazało… zupełnie niepotrzebnie.

Wzornictwo, jakość wykonania

Samsung Galaxy Fit 3 dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: ciemnoszarej, różowej i srebrnej – to właśnie ta ostatnia trafiła w moje ręce. Jeśli nie jesteście w stanie zdecydować, która Wam się podoba najbardziej, nic straconego – na szczęście paski są wymienne, dzięki czemu, gdy znudzi Wam się domyślny, zawsze możecie zmienić na inny. Przy czym musicie pamiętać, że mamy do czynienia z dedykowanym zapięciem, a nie popularnymi teleskopami. Oryginalne paski kosztują aktualnie 59 złotych.

Tym, co niewątpliwie wyróżnia opaskę od konkurencji na rynku jest fakt, że jej korpus jest aluminiowy, a nie plastikowy, co już samo w sobie trzeba zapisać po stronie plusów. Dzięki temu nie tylko lepiej wygląda (zwłaszcza, że krawędzie są matowe, a nie błyszczące), ale też powinna lepiej przetrwać próbę czasu.

Pod względem wyglądu i budowy Galaxy Fit 3 dostosował się do panujących na rynku trendów. Nie wiem czy pamiętacie, jak wyglądał Galaxy Fit 2 – jego ekran był długi, ale wąski. Przez te lata jednak na rynku opasek sporo się zmieniło i wygląda na to, że aktualnie stawiamy na większe wyświetlacze, które upodobniają opaski do smartwatchy. Zostawmy jednak ten temat na inną dyskusję.

Gumowy pasek jest przyjemny w dotyku. Niestety (dla mnie, bo nie lubię tego rozwiązania) zapinany jest do wewnątrz, co jest niewygodne i nie pozwala mi dostosować idealnego zapięcia pod siebie. Być może macie lepsze doświadczenia, ale ja za każdym razem, gdy mam do czynienia z takim zapięciem, zawsze, literalnie zawsze na nie narzekam. 

I nie jest to kwestia przyzwyczajenia – nie lubię paska zawijanego wewnątrz, bo po prostu przeszkadza mi podczas noszenia, przez co opaska czy zegarek nie są w stanie znaleźć najlepszej wygodnej pozycji na nadgarstku.

Opaska ma wymiary 42,9 x 28,8 x 9,9 mm i waży 36,8 g (bez paska 18,5 g). Nosząc ją praktycznie nie czuć, że mamy coś na nadgarstku. To też dobry moment, by dodać, że konstrukcja jest wodoszczelna (IP68 / 5 ATM)..

Galaxy Fit 3 na obudowie ma tylko jeden przycisk, znajdujący się na prawej krawędzi, będący włącznikiem, pełniącym również rolę wstecz. Dwukrotne wciśnięcie przycisku domyślnie uruchamia menu treningu, ale możemy to zmienić w aplikacji.

Reszta obsługi opaski odbywa się z użyciem dotykowego ekranu, do którego teraz płynnie przejdźmy.

Wyświetlacz

Wiecie już, że ekran urósł względem opaski poprzedniej generacji, ale czas na konkrety. W Galaxy Fit 2 mieliśmy do czynienia z wyświetlaczem 1,1 cala i rozdzielczości 126 x 294, natomiast w przypadku Galaxy Fit 3 ekran ma już 1,6 cala i rozdzielczość 256 x 402 piksele (dla porównania Huawei Watch Fit ma 1,64″ 280×456, a Huawei Watch Fit 2 – 1,7”, 336×480). Oczywiście wykonany został w technologii AMOLED.

I prawda jest taka, że na jego temat nie mam nic złego do powiedzenia. Ekran reaguje na dotyk bezbłędnie, a wyświetlane treści są bardzo dobrej jakości – do tego stopnia, że kilka osób zwracało uwagę na jakość wyświetlanego na ekranie zdjęcia (bo akurat miałam ustawione zdjęcie jako tarcza).

Co prawda nigdzie nie można znaleźć oficjalnych informacji na temat jasności panelu (mówi się o 600 nitach), to jednak w rzeczywistości jest ona na tyle wysoka, by zapewniać odpowiednią widoczność ekranu w słońcu. Co też ważne, opaska ma czujnik światła, dzięki któremu poprawnie dostosowuje jasność wyświetlacza do panujących warunków.

Z racji tego, że mamy do czynienia z ekranem AMOLED, korzystając z czarnej tarczy trudno zauważyć, że sam wyświetlacz nie zajmuje całej przestrzeni przedniego panelu – w rzeczywistości bowiem przestrzeń pod nim jest dość spora. Nie ma to moim zdaniem żadnego znaczenia stylistycznego, pod warunkiem korzystania z czarnej tarczy (przy jasnych rzuca się to w oczy dużo bardziej!), ale daję znać, że ekran spokojnie mógłby być jeszcze nieco większy, bo jest na to przestrzeń.

AMOLED pozwala również na zastosowanie Always on Display, czyli stałego wyświetlania godziny, bez usypiania opaski. Jest to oczywiście rozwiązanie prądożerne, przez które urządzenie będzie się szybciej rozładowywało, ale sporo osób wychodzi z założenia, że skoro już ma coś na nadgarstku, to chce mieć podgląd godziny non stop.

Wspomniałam o tarczach to dodam tylko, że z poziomu opaski jest dostępnych kilka do wyboru, a po więcej musimy sięgnąć do telefonu. To z poziomu Galaxy Wearable możemy przebierać w tarczach do woli – jest ich podobno ponad sto. Najciekawsza jest jednak możliwość ustawienia własnego zdjęcia jako tło ekranu. 

Samsung Galaxy Fit 3 w codziennym użytkowaniu

Z danych technicznych możemy się dowiedzieć, że opaska Samsung Galaxy Fit 3 działa pod kontrolą systemu FreeRTOS, ma 256 MB pamięci wewnętrznej i 16 MB RAM. Na jej pokładzie znajdziemy akcelerometr, barometr, żyroskop, czujnik światła i optyczny pulsometr.

Samsung Galaxy Fit 3 łączy się z użyciem Bluetooth 5.3 ze smartfonami z Androidem w wersji 10 lub nowszej z więcej niż 1,5 GB pamięci. Do współpracy wymagana jest aplikacja Galaxy Wearable (do zarządzania opaską) oraz Samsung Health (do monitorowania aktywności, zdrowia, snu, etc.). Co najważniejsze, opaska nie zamula – działa szybko i bezproblemowo.

Pierwotnie testowałam opaskę w połączeniu z Xiaomi 14, gdzie nie miałam możliwości skorzystania ze zdalnego wywoływania spustu migawki (to działa wyłącznie po sparowaniu z telefonami Galaxy). Aplikacja Galaxy Wearable często też przestawała działać w tle, mimo włączonego działania w tle – to rzecz, która irytowała mnie niemiłosiernie. Po zmianie telefonu problem zniknął.

Co mnie jednak zaskoczyło to rozbieżności pomiędzy krokami pokazywanymi na ekranie opaski i z poziomu aplikacji na telefonie. Jak się jednak okazało – problem występował w połączeniu z modelem Xiaomi, a rozwiązało go połączenie smartbanda z Samsungiem Galaxy S24. Od tej pory wszystkie kroki zaczęły się zgadzać – wskazania kroków w aplikacji i na ekranie opaski były identyczne.

Zauważyłam też, że osiągana liczba kroków każdego dnia jest wyższa niż wskazują na to inne urządzenia – raz różnica jest większa, raz mniejsza. Porównałam to z Xiaomi Watch S3, jak i Huawei Watch GT 4. Dla ciekawych załączam screeny porównawcze:

Jak już wiecie, obsługa Galaxy Fit 3 odbywa się głównie z poziomu dotykowego ekranu. Domyślnie wybudzanie ekranu ruchem nadgarstka jest wyłączone, więc polecam zrobić to w ustawieniach – każdorazowe podniesienie ręki pokaże nam aktualną godzinę i pozwoli sprawdzić czy czekają na nas powiadomienia, dzięki pomarańczowej kropce, znajdującej się w górnej części ekranu.

Skoro już o powiadomieniach mowa, nie liczcie na możliwość wyświetlania zdjęć otrzymywanych na wszelkiej maści komunikatorach – zamiast tego pojawia się komunikat “obraz”.

Same powiadomienia przychodzą na czas. Zawierają nadawcę i treść wiadomości, chyba, że mowa o mejlu, to tutaj jest tylko nadawca i tytuł – bez treści. Można na nie odpowiedzieć z poziomu opaski, ale tylko z użyciem gotowych, krótkich szablonów. Możemy też dodać kolejne, ale ich długość ograniczona jest do 30 znaków.

A, i ważna rzecz – opaska nie jest wyposażona w głośnik, więc przez Galaxy Fit 3 nie jesteśmy w stanie rozmawiać. Nie ma też żadnego sklepu z aplikacjami, z poziomu którego moglibyśmy je instalować na opasce.

Z ekranu domowego możemy przejść w każdą stronę. Przesunięcie palca w prawo daje nam dostęp do powiadomień, w lewo natomiast – do poszczególnych widżetów, których kolejność możemy dowolnie zmieniać (podobnie, jak ich liczbę).

Przesuwając palec od góry ekranu ku dołowi, dostajemy się do panelu szybkich ustawień (to tu szybko włączymy tryb snu, nie przeszkadzać, tryb samolotowy i tym podobne), a od dołu do góry – przejdziemy do menu opaski.

Menu ogranicza się do następujących pozycji: Health, kontroler mediów (sterowanie muzyką – również ze Spotify czy YouTube), znajdź telefon, pogoda, kalendarz, minutnik, alarm, stoper, kalkulator i ustawienia. Z poziomu ustawień na telefonie włączymy też czujnik upadku i SOS.

Po podłączeniu opaski do smartfona Galaxy zyskujemy możliwość sterowania zdalną migawką aparatu. Bezproblemowo też działa synchronizacja trybu nie przeszkadzać i snu z telefonem.

Monitorowanie zdrowia sprowadza się do pomiarów tętna (ciągłych lub co 10 minut),  poziomu tlenu we krwi (SpO2) oraz stresu (ciągły lub ręcznie), czyli właściwie najważniejszych parametrów, które aktualnie każdy z nas śledzi mniej lub bardziej uważnie. W porównaniu do Huawei Watch GT 4, którego miałam pod ręką, wyniki są bardzo zbliżone.

Liczenie kroków i monitorowanie snu

Większy nacisk niż na monitorowanie zdrowia, Galaxy Fit 3 stawia na monitorowanie aktywności. Opaska wykrywa automatycznie takie aktywności, jak chodzenie, bieganie, orbitrek, ergometr, pływanie, trening dynamiczny. Ogólnie opaska pozwala na śledzenie ponad 100 rodzajów aktywności fizycznej, przy czym – chcąc rejestrować trasę swoich treningów – musimy mieć przy sobie smartfon, bo opaska nie ma wbudowanego modułu GPS. A – skoro tak – skupianie się na jego dokładności podczas treningów nie ma większego sensu.

Ale i tak, zerknijcie na porównanie tych samych treningów 1 km – Strava vs Galaxy Fit 3 vs Xiaomi Watch S3 vs Huawei Watch GT 4.

A tutaj wyłączyłam automatyczne pauzowanie treningów, gdy np. zatrzymamy się na czerwonym świetle i okazało się, że dystans mierzony przez Samsunga Galaxy Fit 3 stał się bardziej precyzyjny:

No dobrze, Galaxy Fit 3 może monitorować pływanie, nawet wykrywa je automatycznie, ale na temat jego możliwości wykorzystania na basenie ma różne zdanie. Co możemy znaleźć w przypisach na stronie newsroomu?

“Galaxy Fit3 jest wodoszczelny do głębokości 50 metrów wytrzymuje ciśnienie do 5 atmosfer przez 10 minut. Nie nadaje się do nurkowania ani aktywności w środowisku wodnym o wysokim ciśnieniu. Jeśli urządzenie lub ręce są mokre, należy je dokładnie wysuszyć przed naciśnięciem przycisku. Galaxy Fit3 zapewnia stopień ochrony IP68 przed pyłem i słodką wodą na głębokości do 1,5 metra, przez maksymalnie 30 minut. Nie zaleca się użytkowania na plaży lub basenie. Odporność urządzenia na wodę i pył nie jest trwała i może z czasem ulec zmniejszeniu w wyniku normalnego zużycia.”

Tymczasem na stronie produktowej podobnego zapisu (o plaży i basenie) brak. Ciekawe i sensowne. Wygląda, jakby w centrum prasowym pojawił się dodatkowy zapis, którego nie powinno w nim być. Zwłaszcza, że sama opaska ma dedykowany tryb ochrony przed wodą… Zapytałam o to producenta, ale przez ostatnie dni nie dostałam odpowiedzi – jeśli takową otrzymam, zaktualizuję ten akapit.

Skoro aktywności mamy za sobą, czas na monitorowanie snu. Patrząc na realną godzinę położenia się i budzenia, porównując z wynikami w aplikacji, wygląda na to, że Galaxy Fit 3 radzi sobie z tym co najmniej dobrze. Nie zostawię Was jednak bez porównań z przywoływanymi już wyżej zegarkami.

Co ciekawe, opaska potrafi też wykrywać chrapanie, choć nie jest to bezpośrednio jej funkcja – do rejestrowania chrapania potrzebny jest smartfon położony w naszym pobliżu.

Z Samsung Health dowiedziałam się, że jestem lwem – mam zdrowy model snu, sypiam regularnie, a mój sen jest głęboki. I to by się zgadzało z rzeczywistością, choć nie wiem czy lwy wybudzają się w nocy ze snu, gdy ich młode są za głośno ;).

Samsung Galaxy Fit 3

Czas pracy? Miało być super, wyszło…

Czasem pracy Galaxy Fit 3 jestem rozczarowana. Samsung szumnie zapowiadał, że akumulator o pojemności 208 mAh będzie w stanie zapewnić do 13 dni działania na jednym ładowaniu, tymczasem moje wyniki nawet odrobinę nie zbliżają się do takiego wyniku mimo nieszczególnie intensywnego wykorzystania urządzenia (włączone wybudzanie opaski ruchem nadgarstka, bez którego nie wyobrażam sobie korzystania z wearable i monitorowanie snu, a puls i stres – pomiar ciągły).

Bez włączonego Always on Display, który – wiadomo – drenuje baterię bardziej, opaska działała na moim nadgarstku przez 4,5 dnia pierwszego cyklu, 5 dni drugiego i 5,5 dnia trzeciego, więc trudno nie uznać tych wyników za powtarzalne.

Oczywiście nie omieszkałam sprawdzić, jak mocno Always on Display dodatkowo drenuje baterię. Po włączeniu AoD czas pracy udało się ograniczyć do… 3 dni. Słabiutko.

W zestawie sprzedażowym otrzymujemy dedykowaną ładowarkę (to już wiecie, co oznacza – jeśli nie macie jej przy sobie, nie naładujecie opaski, bo nie obsługuje ładowania indukcyjnego). Ładując sprzęt z USB C komputera, pierwsze 50% na ekranie pojawia się po ok. 25 minutach, później ładowanie zwalnia – do 100% dobija dopiero po ok. 2 godzinach.

Podsumowanie

Jak na urządzenie przeznaczone wyłącznie do ogólnego dbania o dobre samopoczucie i kondycję (tak o nim pisze Samsung), cena na poziomie 279 złotych jest według mnie zbyt wysoka. 

Biorąc pod uwagę brak GPS (a zatem bez smartfona na trening nie wyjdziesz, jeśli chcesz zapisywać trasę treningów), brak NFC (zapłacisz opaską tylko raz #suchar, sorry ;)) czy wreszcie czas pracy, który w przypadku testowego egzemplarza jest poniżej oczekiwań… trudno jest mi uzasadnić wspomnianą cenę. 

Największą konkurencję dla Galaxy Fit 3 stanowi Xiaomi Smart Band 8 Pro, który może i jest nieco droższy (319 złotych), to jednak ma większy ekran (1,74”) i wbudowany GPS, co dla wielu może stanowić istotną różnicę.

Tak się składa, że opaska Xiaomi trafiła w moje ręce, więc w jej recenzji za jakiś czas będę w stanie odnieść się do konkurencyjnego Samsunga w sposób bezpośredni.

Jeśli macie jakieś pytania – śmiało.

Opaskę Samsung Galaxy Fit 3 kupicie w takich sklepach, jak: Samsung.pl, Komputronik, Media Markt czy x-kom. Tak, to linki afiliacyjne – kupując za ich pośrednictwem wspieracie naszą działalność. Dziękujemy!

Opaska Samsung Galaxy Fit 3
Recenzja Samsung Galaxy Fit 3. Gdzie te obiecane 13 dni pracy?
Zalety
jakościowo świetny wyświetlacz AMOLED
powiadomienia z możliwością stosowania szybkich odpowiedzi
bezproblemowe działanie
monitorowanie snu i aktywności
aluminiowy korpus
wymienne paski
IP68
Wady / braki
brak NFC
brak GPS
czas pracy dużo poniżej oczekiwań
zdalna migawka zarezerwowana dla smartfonów Galaxy
brak możliwości rozmawiania bezpośrednio przez opaskę
podbródek w smartwatchu
cena
6.6
Ocena