Nothing to już nie mały eksperyment, a firma rosnąca w siłę na rynku urządzeń mobilnych i akcesoriów. Założyciel uznał, że to najwyższy moment, aby udowodnić, na co stać jego zespół.
Skromny rok Nothinga
Przyglądając się premierom Nothinga w 2024 roku, widać spore ambicje. Ekipa pokazała nie jeden, ale aż trzy nowe smartfony, wliczając w to wydany w najbardziej budżetowej linii CMF Phone, i wciąż rozbudowuje listę dostępnych akcesoriów.
W kwestii smartfonów najmocniejszym debiutem pozostaje Nothing Phone (2), zaprezentowany w 2023 roku. Otrzymał on poprawiony układ mobilny Snapdragon 8+ Gen 1, dwa aparaty na tyle – główny i ultraszerokokątny – z matrycami 50 Mpix, ekran OLED LTPO o przekątnej 6,7 cala i akumulator o pojemności 4700 mAh z opcją szybkiego ładowania z mocą 45 W przewodowo i 15 W indukcyjnie.

Dwa lata temu nie była to zła specyfikacja, ale porównując ją do tej z Samsunga Galaxy S23 czy Google Pixel 8, trudno było uznać Phone (2) za flagowca z prawdziwego zdarzenia.
Smartfonowa liga wyższa
Evan Blass na swoim profilu na Twitterze/X udostępnił wewnętrzny mail, jaki Carl Pei, prezes Nothing, przesłał pracownikom z planami na 2025 rok. Wynika z niego, że firma rozbuduje działy związane fotografią – zarówno na poziomie sprzętowym, jak i oprogramowania – o 50%. Najciekawsze informacje dotyczą jednak kolejnego smartfona, Nothing Phone (3).
Z udostępnionej wiadomości wynika, że nowe urządzenie mobilne Nothing pojawi się jeszcze w pierwszym kwartale 2025 roku i będzie to „przełomowa premiera”, a także pierwszy flagowiec w historii firmy. Phone (3) ma zaoferować „niespotykane innowacje w interfejsie użytkownika” oraz zostanie pierwszym smartfonem producenta wyposażonym w funkcje AI.
Czego powinniśmy się spodziewać od strony sprzętowej? Zważywszy na fakt, że Nothing współpracuje zarówno z MediaTekiem, jak i Qualcommem, trudno jest na tym etapie wyrokować, czy dostaniemy smartfon z flagowym układem Dimensity, czy Snapdragonem. Patrząc na topowe konstrukcje rywali, Phone (3) powinien zaoferować trzy obiektywy – główny, ultraszerokokątny oraz tele. Co jednak konkretnie firma rozumie przez flagowca, przekonamy się w ciągu najbliższych miesięcy.