Vivo Y200+
Vivo Y200+ (fot. Vivo)

Tani Vivo Y200+ debiutuje na rynku. Dwa tygodnie po… następcach

Vivo Y200+ to kolejny smartfon w rodzinie interesujących budżetowców. Niczym nie zaskakuje, a jednak mógłby cieszyć się popularnością w Polsce. Na debiut w naszym kraju nie ma jednak co liczyć.

Specyfikacja Vivo Y200+ nie pozostawia złudzeń

Sercem smartfona Vivo Y200+ jest procesor Qualcomm Snapdragon 4 Gen 2, stanowiący rozsądną opcję dla urządzeń z niskiej półki cenowej. Zresztą, to na nim bazują też wypuszczone wcześniej modele Vivo Y200i oraz Vivo Y200e.

W modelu z plusem w nazwie towarzyszy mu 8 lub 12 GB RAM oraz 256 lub 512 GB na pliki. Może więc mieć więcej pamięci niż wspomniani przed momentem bracia. Po stronie plusów może sobie zapisać również pojemny akumulator (6000 mAh), w dodatku z obsługą szybkiego ładowania o mocy 44 W.

Vivo Y200+
Vivo Y200+ (fot. Vivo)

Są też jednak minusy. Urządzenie ma niezauważalnie większy ekran (6,68, a nie 6,67 cala), a równocześnie niższą rozdzielczość (HD+, a nie Full HD+). Zachowuje za to częstotliwość odświeżania 120 Hz, a maksymalny poziom jasności wynosi 1000 nitów. Dla porządku dodam, że jest to panel typu LCD.

Na froncie znalazło się też miejsce dla aparatu 5 Mpix. Z tyłu zaś zainstalowane zostało oczko o rozdzielczości 50 Mpix. W kontekście łączności można liczyć na 5G, prywatności strzeże boczny skaner linii papilarnych, a dopełnieniem całości jest OriginsOS 4 oparty na systemie Android 14.

Vivo Y200+
Vivo Y200+ (fot. Vivo)

Ile kosztuje smartfon Vivo Y200+?

Jak na razie smartfon Vivo Y200+ dostępny jest tylko w Chinach i całkiem prawdopodobne, że tak już zostanie. Klienci w Państwie Środka mają do wyboru trzy warianty kolorystyczne (czarny, jasnozielony i morelowy) oraz trzy konfiguracje, których ceny przedstawiają się następująco:

  • 8/256 GB – 1099 juanów (równowartość ~620 złotych),
  • 12/256 GB – 1299 juanów (~730 złotych),
  • 12/512 GB – 1499 juanów (~845 złotych).

Vivo Y200+ dołącza tym samym do rodziny dwusetek, na którą składa się wiele różnych modeli i – co ciekawe – robi to dwa tygodnie po tym, jak na rynku zadebiutowała seria Vivo Y300.

Redaktor