Problemy finansowe znanego producenta robotów sprzątających zamiast maleć, nadal nabierają na sile, a firma jest bliska bankructwa. To może przynieść potężne kłopoty w funkcjonalności wielu urządzeń.
Nie mamy dobrych wieści dla fanów Roomby
Pierwszy robot sprzątający marki iRobot Roomba trafił do sprzedaży w 2002 roku. Można śmiało powiedzieć, że stał się ikoną i jednym z pierwszych komercyjnie udanych odkurzaczy automatycznych, a marka liderem na rynku smart home. Po 20 latach działalności przedsiębiorstwo zaczęło borykać się z poważnymi problemami. W sumie to nie dziwi, w ostatnim czasie na rynku pojawiło się mnóstwo nowych, głównie chińskich konkurentów dla Roomby.
W 2022 roku pojawiło się jednak światełko w tunelu. Amazon zechciał przejąć firmę, ale na drodze stanęły mu antymonopolowe organy regulacyjne, m.in. Komisja Europejska. W styczniu 2024 roku amerykański gigant oficjalnie wycofał się z przejęcia marki iRobot. Firma została zmuszona do restrukturyzacji i licznych zwolnień, choć w międzyczasie wprowadzała na światowe rynki kolejne produkty np. Roomba Combo Essential 2, który znalazł się nawet w naszym rankingu tanich robotów sprzątających. Z kolei w marcu 2025 roku wprowadzono na polski rynek aż sześć modeli należących do podserii Roomba, Roomba Plus oraz Roomba Max.
Najwyraźniej to wszystko nie wystarczyło, bo z najnowszego raportu finansowego za trzeci kwartał 2025 roku wynika, że przychody iRobot spadają. Firma z ponad 20-letnim doświadczeniem wygenerowała zaledwie 145,8 milionów dolarów, zaliczając spadek o 24,6% w porównaniu do III kwartału 2024 roku. Zamiast zeszłorocznego zysku w wysokości 7,3 miliona dolarów, firma zaliczyła stratę 17,7 miliona dolarów za kwartał.
iRobot zalicza potężną klęskę. Czy Twoja Roomba nadal będzie działać?
Gary Cohen, dyrektor generalny iRobot w oficjalnym komunikacie podkreślił, że przychody są znacznie niższe niż nasze wewnętrzne oczekiwania. Dodał również, iż w tej chwili firma nie ma żadnych źródeł dodatkowego kapitału. Źródła twierdzą, że upadłość znanej marki może nastąpić w najbliższym czasie.
The Verge skontaktowało się w tej sprawie z firmą. W odpowiedzi Michèle Szynal (starsza dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w iRobot) podkreśliła – zgodnie z naszą polityką, nie komentujemy spraw tego rodzaju wykraczających poza nasze publiczne ujawnienia. Ponadto marka osiągnęła porozumienie z kredytodawcą w sprawie przedłużenia okresu zwolnienia z obowiązku klauzuli umownej w ramach naszej umowy kredytowej do 1 grudnia 2025 roku.
Pozostaje jednak pytanie – co z użytkownikami urządzeń Roomba? Firma potwierdza, że na ten moment wszystko pozostaje bez zmian. Nie skomentowano jednak co wydarzy się po 1 grudnia 2025 roku, jeśli sytuacja się nie poprawi.
Warto jednak wspomnieć, że jeden z amerykańskich producentów robotów sprzątających – Neato – który zakończył swoją działalność w 2023 roku, wyłączył swoją chmurę i tym samym uniemożliwił sterowanie urządzeniami za pomocą aplikacji. Na ten moment nie wiadomo czy ewentualne bankructwo firmy iRobot spowoduje podobną sytuację. Roomby nadal będą działać, jednak w trybie offline, a to oznacza liczne ograniczenia w funkcjonalności – od braku możliwości wybrania pomieszczenia do sprzątania aż po korzystanie z harmonogramów. To jednak – póki co – wyłącznie czarny scenariusz.






