Nowy robot sprzątający Dreame Matrix 10 Ultra właśnie wjechał do polskich sklepów. Jego wyjątkowa stacja dokująca naprawdę długo będzie mnie zachwycać.
Robot sprzątający Dreame Matrix 10 Ultra z niebywałą stacją zadebiutował na polskim rynku
Na polskim rynku właśnie zadebiutował nowy robot sprzątający Dreame Matrix 10 Ultra, który został wprowadzony na europejski rynek w październiku 2025 roku. Jego innowacyjna stacja czyszcząca przez długi czas nie przestanie mnie zachwycać – zresztą sami na nią spójrzcie.
Stacja dokująca najnowszego modelu robota Dreame została wyposażona w system automatycznej wymiany nakładek mopujących. W praktyce oznacza to, że maszyna samodzielnie zmienia mopy w robocie w zależności od pomieszczenia, które czyści oraz typu zabrudzeń. Robot ma do wyboru trzy typy nakładek:
- do kuchni, wykonane z włosia nylonowego ze szczotkami szorującymi, dzięki czemu ma świetnie radzić sobie z uporczywym tłuszczem,
- do łazienki z nakładką gąbkową o zwiększonej chłonności wody, która ma skutecznie absorbować wilgoć i zapobiegać namnażaniu bakterii,
- termiczna do pozostałych pomieszczeń, utrzymująca stałą temperaturę 40 stopni Celsjusza.
Poza tym, że stacja sama dobiera nakładki w zależności od potrzeb pomieszczenia, to dodatkowo dozuje właściwy detergent, wybierając spośród uniwersalnego, neutralizującego zapach zwierząt oraz preparatu dedykowanego do pielęgnacji podłóg drewnianych. W stacji dochodzi również do oczyszczenia nakładek – mycia w temperaturze do 100 stopni Celsjusza oraz suszenia.

Warto też wspomnieć o systemie mopowania Omni-Scrub, który powoduje wirowanie nakładek z prędkością do 165 obrotów na minutę z naciskiem 8N. Ponadto nakładki mogą się pochylać w zakresie do 10 stopni i dzięki temu zwalczać brud na nierównych powierzchniach lub powierzchniach z fakturą i zagłębieniami. Dodatkowo jedna z nakładek mopujących wysuwa się, docierając do krawędzi czy kątów pomieszczeń.
Dreame Matrix 10 Ultra – technologie, które wymiotą zanieczyszczenia
Jeśli chodzi o samego robota, to Dreame Matrix 10 Ultra oferuje moc ssania na poziomie 30 tysięcy Paskali. Producent deklaruje, że jest to wystarczające, aby pozbyć się zarówno drobnego kurzu, jak i sierści zwierząt czy nawet żwirku z kuwety. Jednocześnie robot ma pracować cicho.
Dreame Matrix 10 Ultra oferuje też technologię HyperStream Detangling DuoBrush, która korzysta z dwóch szczotek głównych – jednej z gumowym włosiem do wymiatania zabrudzeń nawet ze szczelin w podłodze i drugiej z termoplastycznego poliuretanu do zbierania większych zanieczyszczeń. Podobnie jak mop, tak i szczotka wysuwa się poza obrys robota, aby zebrać okruszki i kurz z kątów.
POLECAMY RÓWNIEŻ: Tani robot sprzątający ze stacją czyszczącą. Jaki wybrać w 2025 roku?
Warto wspomnieć, że nowy robot Dreame, dzięki technologii ProLeap drugiej generacji, pokona dwupoziomowe progi o wysokości do 8 centymetrów lub pojedyncze o wysokości do 4,2 centymetra. Sprzęt wyposażono też w rozwiązanie VersaLift, a konkretnie w czujnik LDS chowany w robocie, aby zredukować jego wysokość do 89 milimetrów. Matrix 10 Ultra rozpoznaje i omija też 240 rodzajów przedmiotów.

Robot sprzątający Dreame Matrix 10 Ultra – cena i dostępność w Polsce
Producent ustalił cenę Dreame Matrix 10 Ultra na 6599 złotych, jednak z okazji premiery obniżono ją do 4699 złotych. Promocja obowiązuje do 1 grudnia 2025 roku.
Robot sprzątający Dreame Matrix 10 Ultra







