Każdy smartfon tanieje po premierze, jednak nie każdy tanieje tak szybko ja Samsung Galaxy S25 Edge, który zadebiutował dopiero cztery miesiące temu. Dziś można go kupić blisko 2000 złotych taniej!
Smartfon Samsung Galaxy S25 Edge tańszy o prawie 2000 złotych niż w dniu premiery
Samsung Galaxy S25 Edge zadebiutował 13 maja 2025 roku i od razu trafił do sprzedaży w Polsce. W dniu premiery kosztował od 5399 złotych za wersję z 256 GB pamięci wewnętrznej do 5899 złotych za model z 512 GB wbudowanej pamięci. W obu przypadkach RAM jest tyle samo – 12 GB. W momencie debiutu plasował się – pod względem ceny – pomiędzy Galaxy S25+ i Galaxy S25 Ultra.
Niedługo po premierze docierały do nas różne informacje dotyczące jego popularności. W Korei Południowej ustawiła się długa kolejka po Galaxy S25 Edge. Do tego w Europie Zachodniej Galaxy S25 Edge również cieszył się dużą popularnością – większą niż Galaxy S25+, Galaxy S24+, Galaxy S23+ i Galaxy S22+ w analogicznym okresie dostępności.
Pojawiły się jednak też informacje, że Samsung Galaxy S25 Edge sprzedaje się poniżej oczekiwań producenta i można podejrzewać, że taki jest ogólny obraz popularności tego modelu. Wskazuje na to również ogromna obniżka ceny w Polsce.
Aktualnie Samsung Galaxy S25 Edge kosztuje bowiem od 3499 złotych za wersję 256 GB do 3999 złotych za wariant 512 GB. W obu przypadkach jest to mniej aż o 1900 złotych niż w dniu premiery, która miała miejsce zaledwie 4 miesiące temu!
Samsung Galaxy S25 Edge 256 GB

Galaxy S25 Edge jest zatem jednym z najszybciej i najbardziej taniejących smartfonach Samsunga. Do tej pory do tego grona zaliczały się przede wszystkim modele z serii Galaxy FE z wyjątkiem Galaxy S20 FE, który jako jedyny z tej rodziny odniósł spektakularny sukces (sprzedano ponad 10 milionów sztuk tego urządzenia).
Czy jednak niska cena skłoni klientów do zakupu smartfona Samsung Galaxy S25 Edge?
Wiele osób uważało, że początkowa cena tego modelu była zdecydowanie za wysoka. Nie jest to jednak jedyny zarzut wobec niego. Czas pracy na baterii Galaxy S25 Edge też jest bowiem tym, co może zniechęcić klientów do zakupu. Nawet w momencie, gdy cena spadła o blisko 2000 złotych.