smartfon Xiaomi 12S Ultra smartphone
Xiaomi 12S Ultra (źródło: Xiaomi Weibo)

Czysty Android w smartfonach Xiaomi? Niedługo może stać się to faktem

W świecie zdominowanym przez smartfony oparte o autorskie nakładki producentów, coraz więcej klientów szuka czegoś z „czystym” Androidem. Zaoferować może to niewielu, a do ich grona dołączyć może Xiaomi.

Nowa podmarka Xiaomi?

Popularny chiński producent smartfonów Xiaomi opiera sporą część swoich przychodów na podmarkach Redmi oraz POCO. Według The Mobile Indian i ich wewnętrznych źródeł, Xiaomi może planować utworzenie kolejnej podmarki, która specjalizować będzie się między innymi w smartfonach z prawie czystym Androidem, czyli takim bez nakładki.

Według źródła miałaby być to podmarka (lub seria) urządzeń skierowanych przede wszystkim do społeczności entuzjastów technologicznych. Przewiduje się, że oferta tej podmarki opiewałaby głównie w smartfony, ale niewykluczone jest pojawienie się w niej również tabletów. Najważniejszą ich cechą ma być natomiast użycie w nich systemu Android bez większych modyfikacji, a więc bez MIUI.

Xiaomi 12
(fot. Katarzyna Pura – Tabletowo.pl)

Warto zauważyć, że nie byłby to pierwszy raz, gdy Xiaomi oferuje smartfony bez swojej kultowej już wręcz nakładki MIUI. Kilka lat temu premierę miała seria A, która brała udział w programie Android One, mającym na celu oferować urządzenia oparte o odchudzonego Androida, bezbawionego dodatków w postaci nakładek. Również POCO, jedna z podmarek Xiaomi, początkowo nastawiona była na konkurowanie z OnePlusem o miano świetnych smartfonów kierowanych do entuzjastów technologicznych, którzy preferują system bez mnóstwa modyfikacji producenta.

Seria A skończyła się jednak na modelu A3 i szybko o niej zapomniano po wystąpieniu licznych problemów z aktualizacjami, zaś POCO prędko przestawiło się na bycie bardziej przystępną dla większości klientów marką, oferując urządzenia oparte o MIUI.

Procesory Snapdragon 700 i zapewnione aktualizacje

Według źródeł cytowanych przez The Mobile Indian, Xiaomi planuje montować w nowej serii urządzeń procesory marki Qualcomm. Mają być to Snapdragony serii 700, czyli układy skierowane do urządzeń średniopółkowych. Tańsze modele mają korzystać ze Snapdragona 765, natomiast w tych droższych ma znaleźć się Snapdragon 778.

Ponadto smartfony mają mieć zapewnione po trzy aktualizacje systemu Android i być wspierane przez cztery lata łatkami bezpieczeństwa. System ma mieć zainstalowane domyślnie aplikacje Google i nie znajdziemy na nim żadnych apek Xiaomi. Źródło tych plotek próbowało skontaktować się z Xiaomi, chcąc potwierdzić przedstawione rewelacje, ale nie otrzymało do tej pory żadnej odpowiedzi.

Xiaomi Mi 10 Android 11 Beta
(fot. Tomasz Szwast – Tabletowo.pl)

Średnie osiągi, średnia cena

Niektóre ze źródeł przekazały The Mobile Indian informację, że smartfony nowej podmarki Xiaomi mają mieć ceny w przedziale 15000-25000 rupii indyjskich, czyli w bezpośrednim przeliczeniu około 900-1500 złotych. Wygląda więc na to, że producent chce w ten sposób stworzyć serię smartfonów podobną cenowo do marki Redmi, która oparta jest przede wszystkim o urządzenia średnio i niskopółkowe.

Mogłoby to oznaczać, że firma z Państwa Środka przedstawi nową serię smartfonów pod logiem Redmi, ale źródła uważają, że będzie to albo kompletnie nowa podmarka, albo modele z nowej serii będą okraszone logiem Xiaomi. Nie ma natomiast pewności, co do nazwy – nikt nie wie jak ma nazywać się nowa seria. Być może Xiaomi zdecyduje się wskrzesić przy tej okazji upadłą niegdyś serię A?

Konkurencja jest jednak niemała

Bez względu na wszystko, Xiaomi będzie miało twardy orzech do zgryzienia, gdyż wchodząc ponownie na rynek smartfonów z „czystym” Androidem musi liczyć się z faktem, że konkurencja nie spała. Obecnie znaleźć można masę smartfonów, których jedną z głównych cech jest właśnie brak nakładki. Starsze modele OnePlus oraz oczywiście Pixele od Google to tylko niektóre z nich.

Należy pamiętać, że jest to nadal niepotwierdzona plotka, ale biorąc pod uwagę, jak świetnymi urządzeniami były Mi A1, Mi A2 i POCO F1, mam nadzieję, że Xiaomi rzeczywiście planuje znowu zaoferować produkty dla nieco niszowej grupy odbiorców.