W tym roku Meizu zaprezentuje łącznie 10 smartfonów

Większość będzie napędzana przez MediaTeka Helio P20 lub Helio P25

Od stycznia Meizu zaprezentowało dopiero dwa smartfony: Meizu M5S i Meizu E2. Fani marki mogą się jednak szykować na prawdziwy boom, ponieważ do końca roku światło dzienne ujrzy jeszcze osiem urządzeń.

Jak donosi analityk, zajmujący się przede wszystkim łańcuchami dostaw, większość nowości zostanie zaprezentowanych dopiero w drugiej połowie 2017 roku. Póki co, cały czas trwa pierwsza, więc niewykluczone, że do czerwca Meizu nam coś jeszcze pokaże. Siedem tygodni to wszakże bardzo dużo czasu i jeszcze wiele może się wydarzyć.

Jednocześnie dowiadujemy się też, że większość smartfonów napędzanych będzie przez ośmiordzeniowego (8 x ARM Cortex-A53; 16 nm) MediaTeka Helio P20 2,3 GHz z układem graficznym Mali-T880 MP2 lub tyleż samo rdzeniowego (również 8 x ARM Cortex-A53; 16 nm) MediaTeka Helio P25 2,6 GHz z Mali-T880 MP2. Na jakie inne układy zdecyduje się Meizu, nie wiadomo, ale niewykluczone, że wśród kandydatów znajduje się także jakiś Snapdragon lub/i Exynos.

W tym miejscu zapewne pojawią się pytania, czy są (a jeśli tak, to jakie) szanse na to, żeby w tym roku któryś z high-endów Meizu również napędzany był przez flagowy procesor Samsunga – podobnie, jak miało to miejsce w przypadku Meizu Pro 5 i Meizu Pro 6 Plus. Odpowiedzi na to na razie nikt nie zna. Analityk zdradza jedynie, że Pro 7 dostanie podwójny aparat główny.

Przy okazji warto też przypomnieć, że producent niedawno stanowczo zaprzeczył, że w tym roku któryś z jego smartfonów będzie przypominał z wyglądu Xiaomi Mi Mix, Samsunga Galaxy S8 czy LG G6. Jeśli już, to najwcześniej możemy spodziewać się bardziej „radykalnych” zmian w designie dopiero w 2018 roku. W przyszłym roku wypada bowiem 15-lecie istnienia marki i z tej okazji szykowana jest jakaś maszyna marzeń (tak to określił dyrektor generalny, Jack Wong).

*Na zdjęciu tytułowym Meizu M3 Note (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)

Źródło: Weibo przez GizChina