Audi Q6 e-tron
(fot. GRI CARS)

Pokochaliśmy elektryczne Volkswageny. Te liczby robią wrażenie

Volkswagen, a dokładniej cała grupa zrzeszająca kilka marek, ma powody do świętowania. Szczególnie elektryczne modele zaliczyły spore wzrosty, aczkolwiek nie na wszystkich rynkach sytuacja jest dobra.

Wyniki Volkswagena w górę. Elektryki zaliczyły znaczący skok

Możliwe, że to przez problemy Tesli. Niewykluczone, że pomagają atrakcyjne rabaty. Prawdopodobny jest też scenariusz, że Volkswagen zaczął robić naprawdę dobre samochody elektryczne. Chociaż najpewniej wszystkie z wymienionych czynników okazały się mieć wpływ na wyniki całej Grupy VW w pierwszym kwartale 2025 roku.

Owszem dostawy nie muszą oznaczać wysokiej sprzedaży, ale sugerują, że zainteresowanie i sprzedaż rosną. Zresztą dane dotyczące rejestracji, które spływają z wybranych europejskich krajów, potwierdzają, że Niemcy (można powiedzieć, że też Czesi i Hiszpanie) zaczęli wyraźnie więcej sprzedawać BEV-ów w ostatnich miesiącach.

Z opublikowanego raportu wynika, że dostawy Volkswagen Group w pierwszym kwartale wyniosły 2,13 mln na całym świecie. Oznacza to wzrost na poziomie 1,4% rok do roku. Owszem w Chinach odnotowano spadek o 7% r/r, ale wzrosty w innych regionach skompensowały to z małą nawiązką – Ameryka Północna wzrost o 4% r/r, Ameryka Południowa wzrost o 17% r/r, Europa Zachodnia wzrost o 3% r/r oraz Europa Środkowa i Wschodnia wzrost o 8% r/r.

Volkswagen ID.3 test
(fot. GRI CARS)

Jeśli chodzi o elektryczne modele, to możemy mówić o imponujących wzrostach. Dostawy wyniosły 216,8 tys. sztuk na świecie, co oznacza wzrost o 59% r/r. Udział samochodów elektrycznych w globalnych dostawach wzrósł z 6 do 10%. Najlepiej pod względem wzrostów dostaw wypada Europa (+113%) i USA (+51%).

Należy jednak odnotować, że Chińczycy najwidoczniej coraz częściej sięgają po własne marki elektryków, bo Grupa Volkswagen zaliczyła spadek na poziomie aż 37% w Państwie Środka. Wróćmy jeszcze na chwilę do Europy – u nas VW jest liderem w sprzedaży samochodów elektrycznych i zgarnia około 26% rynku.

Warto jeszcze wspomnieć, że udało się dostarczyć 82,5 tys. hybryd plug-in na całym świecie. To o około 15% więcej niż w tym samym okresie rok temu. Niemcy dodają, że wzrasta popyt na nowoczesne PHEV-y, które pozwalają przejechać ponad 100 km na prądzie.

Skoda Enyaq 85
(fot. GRI CARS)

Które elektryczne Volkswageny cieszą się największą popularnością?

Najpopularniejsze elektryki Grupy Volkswagena w pierwszym kwartale 2025 roku to:

  1. Volkswagen ID.4/ID.5 – 43700 sztuk,
  2. Volkswagen ID.3 – 28100 sztuk,
  3. Audi Q4 e-tron (w tym Sportback) – 22800 sztuk,
  4. Skoda Enyaq (w tym Coupe) – 20200 sztuk,
  5. Volkswagen ID.7 (w tym Tourer) – 19100 sztuk,
  6. Audi Q6 e-tron (w tym Sportback) – 16000 sztuk,
  7. Porsche Macan – 14200 sztuk,
  8. Volkswagen ID. Buzz (w tym Cargo) – 12700 sztuk,
  9. Cupra Born – 11000 sztuk,
  10. Cupra Tavascan – 7600 sztuk.

My, jako Europejczycy, powinniśmy się cieszyć z tych danych. Świetnie, że nasza motoryzacja ma jeszcze sporo do powiedzenia, także w świecie elektryków. Pozostaje trzymać kciuki za dalsze sukcesy producentów ze Starego Kontynentu.