(fot. Volkswagen)

Volkswagen chce produkować nawet milion elektryków rocznie

Samochody elektrycznie to nie eksperyment czy tylko próba zbadania rynku. Volkswagen ma ambitne plany związane z elektrykami, które w niedalekiej przyszłości mają stać się ważnym filarem finansowym koncernu.

Milion elektryków i plany dogonienia Tesli

Herbert Diess, dyrektor generalny Volkswagena, stwierdził na początku roku, że firma musi się znacząco zmienić, aby nie podzielić losu Nokii, która przespała rewolucję związaną ze smartfonami. Niemiecki koncern nie może bowiem działać tylko na rynku motoryzacyjnym, ale powinien stać się także firmą technologiczną, podobnie jak Tesla.

Niemcy chcą bowiem tworzyć „komputery na kołach”, czyli zelektryfikowane i zaawansowane technologicznie samochody. Celem jest zostanie liderem elektromobilności, rozwój własnego systemu operacyjnego i inwestowanie, biorąc pod uwagę nie tylko obecne potrzeby klientów, ale również ich przyszłe wymagania.

Volkswagen.
Model ID.3 (fot. Volkswagen)

Bernd Osterloh, zajmujący wyższe stanowisko w Grupie Volkswagen, twierdzi, że Niemcy mogą nie tylko dogonić Teslę pod względem produkcji, ale również przegonić zespół Elona Muska. Ma to zostać osiągnięte m.in. dzięki autorskiej platformie MEB, zaprojektowanej wyłącznie dla samochodów elektrycznych. Stosowana jest ona już w modelu ID.3, a niebawem trafi także do ID.4 i Skody Enyaq iV. Modułowa konstrukcja platformy ma umożliwić jej stosowanie w wielu innych przyszłych pojazdach.

Jeśli Tesla będzie miała trzy fabryki i w każdej będzie mogła produkować od 300 tys. do 500 tys. samochodów, to mówimy o łącznej liczbie sztuk od 900 tys. do 1,5 miliona. Chcemy osiągnąć to samo w 2023 roku, możliwe, że nawet wcześniej. – Bernd Osterloh.
Skoda Enyaq iV (fot. Skoda)

Należy zaznaczyć, że Amerykanie obecnie nie mogą zaoferować aż takiej wydajności pod względem produkcji. W 2019 roku firma Elona Muska dostarczyła 367,5 tys. aut. Nowe fabryki, powstające również w Europie i Chinach, a także rosnący popyt, mogą jednak w ciągu najbliższych lat zapewnić produkcję na poziomie około miliona sztuk.

Nie tylko duża produkcja, ale również nowoczesna technologia

Bernd Osterloh wskazuje, że Volkswagen planuje dogonić Teslę także pod względem nowoczesnej technologii. Ma to zostać osiągnięte dzięki zespołowi Artemis, który niedawno został powołany przez Markusa Duesmanna, dyrektora generalnego Audi.

Ich zaletą jest to, że mają już swoje oprogramowanie w samochodach i używają go do zbierania danych. Ale jeśli umieścimy nasz system w naszych samochodach, w krótkim czasie będziemy mieć znacznie więcej danych. – Bernd Osterloh.

Volkswagen ma zasoby, świetnych inżynierów i ogromne ilości pieniędzy, aby zrealizować wyznaczone cele. Czy jednak to wystarczy? Przekonamy się w ciągu najbliższych lat.