Viber logo
źródło: Rakuten Viber

Viber wyeliminuje największy problem czatów grupowych

Są takie czaty grupowe, które miały służyć przekazywaniu ważnych informacji, a zamieniły się w przestrzeń do ploteczek i pogaduszek. Viber ma pomysł na to, jak ułatwić życie użytkownikom, którzy woleliby się zatrzymać na tym pierwszym zastosowaniu.

Viber naprawi czaty grupowe

Chyba każdy z nas chociaż raz w życiu był na czacie grupowym, na którym wpisy pojawiały się w takim tempie, że nie sposób było trzymać rękę na pulsie. Ważne informacje tonęły zaś pośród luźnych pogaduszek, przez co niebywale łatwo było je przegapić. Pewnym rozwiązaniem tej kwestii jest oferowana od jakiegoś czasu funkcja przypinania wiadomości, ale ona też ma swoje ograniczenia. Jeśli Ciebie również to męczy, to może Ci się spodobać nowość w aplikacji Viber.

Przy swoich 200 milionach użytkowników Viber może i nie jest tak popularny jak Telegram, WhatsApp czy Messenger. Komunikator właśnie zyskał jednak funkcję, która może pomóc mu w przyciąganiu do siebie osób zainteresowanych tworzeniem czatów grupowych. Nowe narzędzie jest w stanie streścić i podsumować dziesiątki nieprzeczytanych wiadomości.

Sztuczna inteligencja podsumuje wiadomości

Funkcja została oparta na technologii firmy OpenAI (tej samej, która dała światu narzędzie ChatGPT). Sztuczna inteligencja jest w stanie błyskawicznie przeanalizować treść i kontekst maksymalnie 100 nieprzeczytanych wiadomości, a następnie wyciągnąć najważniejsze informacje i wątki oraz przedstawić je użytkownikowi w punktach. W ten sposób pozwala oszczędzać czas, ale też redukuje ryzyko przegapienia czegoś istotnego.

Viber podsumowanie AI
źródło: Rakuten Viber

Korzystanie z tej funkcji jest proste. Po włączeniu okna czatu grupowego użytkownik zobaczy dymek z liczbą nieprzeczytanych wiadomości oraz przyciskiem „podsumuj”. Wystarczy go kliknąć.

Firma Rakuten, będąca właścicielem aplikacji Viber, podkreśla w oficjalnej notce, że kładzie nacisk na prywatność użytkowników i ta funkcja nie jest wyjątkiem. Podsumowania będą generowane indywidualnie i widoczne tylko dla osoby, która o nie poprosi. Nie będą też zawierać żadnych szczegółów umożliwiających identyfikację, a przetwarzane dane nie będą przechowywane na żadnym serwerze.

Funkcja jest już dostępna w Polsce

Funkcja jest już udostępniana pierwszym użytkownikom i – co ciekawe – Polska znajduje wśród 6 krajów, do których trafia od razu (listę uzupełniają Stany Zjednoczone, Filipiny, Japonia, Bułgaria i Ukraina). W planach jest zwiększanie zasięgu.

Już teraz Viber dysponuje także chatbotem, zapewniając błyskawiczne odpowiedzi na rozmaite pytania. Nie wiadomo jednak, czy w planach jest jeszcze szersze wykorzystanie sztucznej inteligencji. Teoretycznie komunikator mógłby na przykład podsumowywać nie tylko ostatnie wpisy na czacie grupowym, ale też wiadomości prywatne z określoną osobą, z określonego okresu.