chatgpt openai aplikacja iOS
Aplikacja ChatGPT na iOS (fot. Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

Asystent Google jest za głupi? Być może w telefonie skorzystasz z ChatGPT, zamiast niego

Domyślnym asystentem głosowym na smartfonach z Androidem jest ten stworzony przez Google. Jednak jeśli nam on nie odpowiada, zawsze możemy próbować dogadać się z Bixby czy Alexą. Do tej wesołej gromadki może niebawem dołączyć ChatGPT.

ChatGPT jest w modzie

Chatbot generatywnej sztucznej inteligencji, opracowany przez firmę OpenAI, jest bardzo popularny. Można go używać przez przeglądarkę internetową, a także w formie aplikacji na smartfony. U jego podstaw leży model GPT-4, z którego korzysta także Microsoft w swoim asystencie Copilot.

Copilot jest używalny jako osobny chatbot, ale także jako dodatek do subskrypcji Microsoft 365 oraz systemu Windows 11. Oczywiście w Polsce możliwości Copilota są mocno ograniczone – na przykład nie jest on widocznym elementem Windowsa (choć można go uruchomić „na ostro”).

Asystent Google zostanie zepchnięty na boczny tor?

Piękno Androida polega na tym, że możemy sobie dowolnie zmieniać ustawienia domyślnych aplikacji systemowych. Nie podoba się nam program uruchamiający? Proszę – można zainstalować własny launcher. Preferujemy inną przeglądarkę niż Chrome? Nie ma problemu – w kolejce stoi 10 innych. A co z asystentem głosowym?

Asystent Google wcale nie musi być naszym głównym głosowym „pomagierem”. Można go podmienić na Bixby albo Alexę, choć z polskim językiem sobie one nie radzą. Ten monotonny krajobraz może zmienić ChatGPT.

ChatGPT ma już co prawda możliwość głosowej komunikacji, ale wciąż należy w tym celu każdorazowo odpalać oficjalną aplikację. Nie ma opcji, by przejęła ona funkcje głosowego Asystenta Google, uruchamianego przez gest palcem czy wywołaniem przez użytkownika. A może jednak?

Badacz Mishaal Rahman z Android Authority przyjrzał się bliżej nowej wersji aplikacji ChatGPT i odnalazł w niej nową aktywność o nazwie „com.openai.voice.assistant.AssistantActivity”. Na razie nie jest domyślnie włączona, ale gdy zrobił to ręcznie, spowodowało to wyświetlenie animacji nasłuchiwania głosu, podobnie jak w Asystencie Google. Dodatkowo w kodzie znalazły się zapisy nawiązujące do domyślnego ustawienia ChatGPT jako głównego asystenta głosowego w systemie Android.

Co prawda bota OpenAI nie będzie się dało wywołać głosowo, ale przez dłuższe przyciśnięcie przycisku zasilania – już tak. Funkcja jest dopiero w pierwszych fazach tworzenia, więc pewnie jeszcze dużo czasu minie, zanim będzie dostępna na smartfonach.

To o tyle istotne, że w ostatnich miesiącach da się zauważyć, że Asystent Google jest jakby mniej rozgarnięty. Wielu użytkowników przyznaje, że ma on trudności z rozpoznawaniem komend i że często łatwiej się z nim „dogadać” po angielsku niż po polsku. W takich okolicznościach zastępstwo w postaci ChatGPT będzie mile widziane.