mini zoo, drogowskaz
(źródło: Geralt | Pixabay)

Takiego zoo jeszcze nie było. Boli mnie głowa

Uwierzcie mi – takiego zoo jeszcze nie widzieliście ani nawet o nim nie śniliście. Co ciekawe, możecie je odwiedzić za darmo i nie będzie to daleka podróż. Moje dziecko byłoby zachwycone, a mnie od samego pisania rozbolała głowa… 🤯

To zoo wygląda ciekawie, ale raczej go nie odwiedzę

W Centrum Sztuki i Mediów (ZKM) w Karlsruhe powstało mini zoo. Powiedzieć o nim, że jest dziwne, to jak nic nie powiedzieć. Zacznijmy od tego, że jest stworzyła je niemiecka instytucja kulturalna, trudniąca się sztuką cyfrową, więc nie powinno dziwić nas to, że w jej murach zobaczymy maszyny, ale nie byle-jakie. Są to puszyste, robotyczne, urocze zwierzątka z rodziny Booboos, przypominające świnki morskie. I może nie byłoby w nich nic dziwnego, gdyby nie to, że każde z nich, dzięki sztucznej inteligencji, otrzymało własną osobowość.

Odwiedzający mini zoo mogą poznać każdą z dziesięciu postaci. Na liście „mieszkańców” znalazły się:

  • Plüsch – ekspert od światełek choinkowych, uwielbia zapach mandarynek i cynamonu, a nie lubi zimnych podłóg, najchętniej wybiera się do Laponii 🎄,
  • Pixel – przypominający nietoperza, prowadzi nocne wyprawy i tajne przygody, nie lubi jasnego światła słonecznego i głośnych dźwięków 🦇,
  • Joshi – to strażnik sprawiedliwości, który lubi polować na cienie i kocha słodycze 🍭,
  • Dieter – uwielbia porządek, a jego wzorem do naśladowania jest Taylor Swift,
  • Momo – jest pluszowym dinozaurem i mistrzem ryku, który nienawidzi… komet,
  • Gigi – czyli puszysty królik uwielbiający kolor czerwony 🐰,
  • Milli – uznawany jest za profesora elektroniki, który nienawidzi ciemności,
  • Lola – kocha ucinać sobie drzemki i marzyć o przygodach 😴,
  • Coco – zyskał miano nawigatora sań, jest zwierzątkiem lubiącym spędzanie czasu sam ze sobą,
  • Mimi – to zdeterminowany detektyw 🔍.
Skład mini zoo w ZKM Karslruhe
Skład mini zoo (źródło: ZKM Karslruhe)

Jeśli zastanawiasz się po co to wszystko, twórcy wspominają, że projekt ma skłaniać odwiedzających do refleksji. Świnki reagują na dotyk i polecenia głosowe oraz podobno czekają na przytulanie, obserwację i eksplorację. ZKM podkreśla, że dzięki Booboos można odkrywać, w jaki sposób maszyny reagują na ludzi, a sztuczna inteligencja, empatia i odpowiedzialność mają stawać się lepiej zrozumiałe dla najmłodszych odwiedzających.

Jak odwiedzić robotyczne zoo?

Jeśli ktoś z Was zechce zobaczyć te zwierzątka z osobowością na własne oczy, to warto wiedzieć, że mini zoo obejmuje tylko tych 10 sztucznych, wyżej wspomnianych, zwierząt, a każde z nich jest sterowane za pomocą sztucznej inteligencji.

Odwiedzanie wystawy jest bezpłatne i możliwe aż do 2 sierpnia 2026 roku od środy do piątku w godzinach 14-18 oraz w weekendy w godzinach 11-18. Dzieci pod opieką dorosłych mogą przez około pół godziny wchodzić w interakcję z robotycznymi świnkami.

Wybierzecie się?