smartfon vivo Y02
źródło: vivo

Na nowego vivo chce się patrzeć, ale niekoniecznie go używać

Kilka dni temu marka vivo zaprezentowała najnowszą serię swoich flagowych smartfonów. Firma nie zapomina też o budżetowych urządzeniach. Przyszła pora na vivo Y02 – smartfon, który może przyciągnąć wyglądem, ale niekoniecznie specyfikacją.

Nieoczywisty design vivo

Wygląd nowego budżetowca vivo poznaliśmy już jakiś czas temu dzięki umieszczonej w sieci grafice (była ona jednak naprawdę marnej jakości). Dlatego właśnie dopiero teraz, kiedy producent przedstawił oficjalne grafiki prezentujące ten model, możemy powiedzieć, że jego design naprawdę może przyciągać wzrok, bo smartfon wyróżnia się na tle konkurencji.

Obecnie po spojrzeniu na sklepową półkę można powiedzieć, że niemal wszystkie smartfony wyglądają bardzo podobnie, a wręcz identycznie. To fakt, który drażni wielu klientów, dlatego też warto odnotować, że vivo Y02 to budżetowiec, który może przyciągać spojrzenia.

W designie tego modelu w oczy rzuca się przede wszystkim ponadprzeciętnej wielkości wyspa aparatu, która tutaj przybiera kształt okręgu. W jego wnętrzu znajdują się dwa mniejsze okręgi, jednak nie są to dwa obiektywy aparatu, a jedynie jedna kamera i dioda doświetlająca LED. Same plecki urządzenie również wyglądają ciekawie. Użyty materiał ma teksturę i połysk przypominający szkło – szczególnie dobrze wygląda to w wersji kolorystycznej Orchid Blue, ale smartfon będzie występował też w kolorze Cosmic Grey.

Krawędzie boczne smartfona są płaskie, co sprawia, że urządzenie wygląda na zdecydowanie droższe niż jest w rzeczywistości. Przedni panel z kolei nie zachwyca – można powiedzieć, że to typowy przód budżetowca z notchem na aparat do selfie na górze ekranu. W zasadzie przedni panel modelu Y02 jest bliźniaczo podobny do tego zastosowanego w vivo Y02s.

Ta specyfikacja jest po prostu słaba

Jeśli chodzi o specyfikację vivo Y02 to można powiedzieć, że świetnie wpisuje się on w definicje budżetowca, bo jest naprawdę… słabo. Na oficjalnej stornie produktu producent nie podał modelu chipsetu, jaki został użyty w smartfonie. Wcześniejsze informacje pojawiające się w sieci mówiły jednak o tym, że vivo zostanie wyposażony w procesor z 2018 roku – MediaTek Helio P22, którego rdzenie rozpędzą się do maksymalnie 2,0 GHz.

Pod maską znalazło się jeszcze 3 GB RAM oraz 32 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej – tę pamięć można jednak rozszerzyć za pomocą kart microSD o pojemności do 1TB. Akumulator vivo oferuje pojemność 5000 mAh oraz wsparcie dla ładowania przewodowego o mocy 10 W. To nie zdarza się już często, więc warto odnotować również fakt, że smartfon łączy się z ładowarką przez… stare złącze microUSB.

vivo Y02 wyposażono w 6,51-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości HD+ (1600 x 720 pikseli). W ekranie znajduje się wcięcie, w którym producent umieścił 5 Mpix aparat do selfie. Z kolei na tylnym panelu znalazł się 8 Mpix aparat główny (i w tym modelu również jedyny). Na próżno w tym urządzeniu szukać również takich wygód jak choćby czytnik linii papilarnych, czy łączność 5G. Smartfon działa w oparciu o system operacyjny Android 12 Go Edition.

vivo Y02 został oficjalnie wprowadzony na rynek indonezyjski, a producent nie poinformował czy planuje jego ekspansje na inne rynki. Cena za ten smartfon wynosi 1499000 rupii indonezyjskich, czyli równowartość ~431 złotych. Gdyby ten model trafił do Polski to zdecydowalibyście się na jego zakup?