OnePlus logo
źródło: OnePlus

Nietypowa sytuacja. Składany smartfon OnePlusa może nas zaskoczyć

OnePlus ma już jeden składany smartfon, ale producentowi jest najwyraźniej za mało i chce mieć jeszcze w ofercie coś na kształt telefonu z klapką. Najnowsze doniesienia sugerują, że zyska on funkcję rzadko spotykaną w swojej kategorii.

OnePlus przygotowuje swojego Flipa

Składane smartfony obecne na rynku można ogólnie podzielić na dwie kategorie, wytyczane przez typ konstrukcji. Mamy sprzęty o budowie przypominającej notatnik, składane wzdłuż pionowego zawiasu. Jest też segment mniejszych urządzeń, które za wzór postawiły sobie klasyczne telefony z klapką. W ich wypadku linia zagięcia ekranu jest pozioma.

Samsung Galaxy Z Flip 5 (fot. Tabletowo)

Do tej pory poznaliśmy wielu przedstawicieli zarówno jednego, jak i drugiego typu. OnePlus jednak ma w swoim portfolio urządzenie reprezentujące tylko ten pierwszy rodzaj – „składańca” przypominającego formą cienką książkę. Przynajmniej na razie, bo pracuje już nad odpowiednikiem Samsunga Galaxy Z Flip 5 czy Motoroli Razr 40 Ultra.

Niespodzianka w kategorii smartfonów składanych

Jak wskazują informacje płynące z Chin, OnePlus zamierza wyprodukować składany smartfon o roli duchowego spadkobiercy Oppo Find N5 Flip, nad którym prace zostały ponoć wstrzymane. Źródło wspomina, że OnePlus Flip (jak go roboczo można nazwać), charakteryzować ma się teleobiektywem, co jest rzadkością wśród składanych konstrukcji.

Wychodziłoby na to, że smartfon OnePlusa będzie jednym z nielicznych, w których będzie można skorzystać z dobrego, bezstratnego przybliżenia w aparacie głównym. Podobno takie same możliwości ma zyskać nadchodzący Xiaomi Mix Flip.

Nie wydaje mi się, żeby osoby kupujące składane smartfony typu „Flip” jakoś specjalnie zwracały uwagę na to, czy ich urządzenie ma teleobiektyw czy też nie, ale z drugiej strony, to całkiem przydatny patent. Wyobraźmy sobie, że chcemy zrobić zdjęcie jakiegoś odległego obiektu, ale… trzęsą nam się ręce, a OIS nie nadąża. Położenie telefonu na równej powierzchni i „cyknięcie” fotki ze stabilnego podłoża, z formy na wpół rozłożonej obudowy, wydaje się być w takich okolicznościach świetnym pomysłem.

Ciekawe, czy OnePlus zdoła dobrze wykorzystać zaplecze, jakie dałoby umieszczenie w składanym modelu „z klapką” teleobiektywu zamiast obiektywu ultraszerokokątnego. Kibicujemy!