Huawei Mate X

Huawei Mate Xs zaoferuje więcej nowego niż się spodziewaliśmy

Huawei zapowiedział Mate Xs już w zeszłym roku. Wydawało się, że będzie to prostu Mate X z nowszym procesorem, ale okazuje się, że nowy składany smartfon zaoferuje więcej nowego niż się spodziewaliśmy.

Huawei Mate X, mimo że trafił do sprzedaży dopiero w połowie listopada 2019 roku, bardzo dobrze radzi sobie na rynku – producent niedawno poinformował, że każdego miesiąca sprzedawanych jest aż 100 tysięcy egzemplarzy. Biorąc pod uwagę fakt, że smartfon dostępny jest wyłącznie w Chinach i jest też sporo droższy od Samsunga Galaxy Fold, to naprawdę godny podziwu wynik.

smartfon Huawei Mate X
Huawei Mate X (fot. @HuaweiMobile)

Huawei Mate Xs zaoferuje więcej nowego niż się spodziewaliśmy

Huawei nie zamierza jednak poprzestać na Mate X – już pod koniec 2019 roku zapowiedział premierę Mate Xs. Smartfon ma zadebiutować w trakcie targów MWC 2020 w Barcelonie i trafić do sprzedaży już w następnym miesiącu. Do tej pory wydawało się, że będzie to po prostu ulepszona wersja pierwowzoru, z bardziej odpornym na uszkodzenia ekranem i ulepszonym zawiasem, napędzana przez nowszy procesor HiSilicon Kirin 990 5G (2x ARM Cortex-A76 2,86 GHz + 2x ARM Cortex-A76 2,36 GHz + 4x ARM Cortex-A55 1,95 GHz; 7 nm+ EUV) z układem graficznym ARM Mali-G76 MP16, trzyrdzeniowym chipem NPU i zintegrowanym z SoC modemem 5G.

Jak jednak donosi chiński serwis MyDrivers, lista nowości na tym się nie skończy. Inżynierowie podobno znacznie mocniej przeprojektowali smartfon – Huawei Mate Xs ma mieć mniejszy rozmiar niż Mate X i dzięki temu być bardziej komfortowy w obsłudze. Mówi się też, że wyświetlacz do nowego modelu jest łatwiejszy w produkcji, co pozwala zwiększyć jej wolumen, a tym samym zmniejszyć cenę końcową panelu – to naturalnie nie pozostanie bez wpływu na sugerowaną cenę detaliczną Mate Xs. Mówiąc wprost – urządzenie powinno być tańsze niż pierwowzór, który sprzedawany jest za 16999 juanów.

Oprócz tego, Huawei w międzyczasie dopracował również oprogramowanie, aby lepiej dopasowywało się do nietypowego ekranu – to, w połączeniu z niższą ceną, z pewnością przyczyni się do jeszcze wyższej sprzedaży niż w przypadku Mate X. Niezmiennie natomiast dostawcą wyświetlaczy pozostanie Samsung Display.

Nieoficjalnie mówi się też, że w tym roku Huawei zaprezentuje jeszcze jeden składany smartfon – jego premiera spodziewana jest jednak dopiero w drugiej połowie 2020 roku. Na razie nie wiadomo, jaką formę przyjmie ten model, ale nikogo prawdopodobnie nie zdziwi, jeśli będzie to urządzenie typu clamshell, tj. z klapką (jak Samsung Galaxy Z Flip i nowa Motorola RAZR).

Źródło: MyDrivers via Android Central