Samsung Galaxy Watch Classic 4
Samsung Galaxy Watch Classic 4

Oto Wear OS 3 w swojej czystej postaci

Wear OS 3 miał swoją premierę już jakiś czas temu, ale dotychczas widzieliśmy go przede wszystkim w formie przykrytej nakładką Samsugna – OneUI. Wygląda jednak na to, że czysta wersja oprogramowania, w porównaniu do poprzednika, przynosi równie dużo zmian. Najnowsze informacje zdradzają to, jak ma wyglądać system Wear OS 3 i jego interfejs nieprzykryty producenckimi nakładkami.

Ekskluzywnie dla Samsunga

Wraz z ogłoszeniem współpracy nad systemem Wear OS pomiędzy Google a Samsungiem wśród użytkowników zapanował entuzjazm. Po pierwsze zapowiedziano nowe wydanie systemu, które wprowadzać ma sporo zmian, a przede wszystkim poprawek względem poprzednika.

Po drugie do pracy nad nowym oprogramowaniem zaproszono Samsunga rozwijającego przez ostatnie lata swój autorski system Tizen, który niejednokrotnie okazywał się być pod wieloma względami bardziej przemyślany od rozwiązania proponowanego przez amerykanów.

Nikt wtedy nie wiedział, że ta współpraca będzie oznaczać to, że nowe wydanie systemu będzie początkowo wyłącznie dostępne dla urządzeń Samsunga. Po premierze nowych Galaxy Watch 4 użytkownicy czekali na wieści dotyczące aktualizacji oprogramowania urządzeń innych producentów. Niestety, okazało się, że będą musieli poczekać nieco dłużej.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic
Samsung Galaxy Watch 4 Classic (fot. Tabletowo)

W całym tym zamieszaniu uciekło wszystkim to, jak ten nowy system ma docelowo wyglądać. Warto bowiem przypomnieć, że nowe Galaxy Watch 4, pomimo tego, że działają pod kontrolą Wear OS 3, to korzystają z Samsungowej nakładki OneUI, która ukrywa prawdziwą twarz systemu. Owszem, widzieliśmy wcześniej kilka zrzutów ekranu, ale nie do końca było wtedy jasne, na ile ten interfejs jest gotowy do debiutu. Teraz jednak poznajemy kilka szczegółów na ten temat.

Wear OS 3 to lekkie odświeżenie wizualne

Za dostarczenie informacji odpowiada Mishaal Rahman, który na Twitterze podzielił się obszerną garścią zdjęć i informacji. Dzięki temu już dzisiaj, na kilka miesięcy przed debiutem tego systemu na urządzeniach innych niż Samsunga, wiemy, jak system będzie się prezentował. Grafiki pochodzą z emulatora, na którym zainstalowano dość świeży, bo datowany na 17 listopada, build Wear OS 3.

Zacznijmy jednak od tego, że wszystkie zmiany, które widzimy nie mają niemalże żadnego wpływu na to, w jaki sposób korzysta się z urządzenia. To akurat dobra informacja, bo pomimo wielu ułomności odchodzącej wersji Wear OS, akurat nawigowanie było jedną z tych, które należy pochwalić. Nowy system pod tym względem nie przynosi zmian, choć poprawki wizualne sprawiają, że całość jest jeszcze bardziej przyjazna w odbiorze.

Interfejs został nieco przeprojektowany, szczególnie w różnych podmenu – wszystko przybrało formę bardziej klasycznej listy. To, co rzuca się w oczy, to dodatkowe gradienty tych ustawień, które aktualnie są włączone. Ta drobna zmiana w znaczący sposób może podnieść komfort użytkowania sprawiając, że niektóre funkcje staną się z marszu lepiej widoczne.

Wiemy też, że w nowym systemie, w ustawieniach, znajdziemy Health services. Wygląda na to, że to nowa usługa agregowania podstawowych danych zdrowotnych/fitness, która ma być przede wszystkim przyjazna dla baterii, ale jednocześnie pozwalać na eksport danych do zewnętrznych programów.

Inne są też animacje, które korespondują z tymi, które znamy doskonale z najnowszego wydania Androida 12, ale też nie brakuje nawiązań do elementów Material You, czyli ogólnie przyjętego stylu graficznego w nowym systemie na smartfony. Widać to przede wszystkim w kształcie przycisków i ikon, które swoją formą przypominają pigułki.

Pojawił się również nowy, aktywny skrót do sterowania elementami. Pojawia się on w chwili, kiedy na smartfonie lub zegarku odtwarzana jest muzyka. W poprzednim wydaniu systemu, informacje o tym, że odtwarzana jest muzyka były dostępne tylko w panelu szybkich ustawień.

Niestety, nadal nie wiemy, kiedy możemy spodziewać się debiutu nowego oprogramowania. Google nie ujawniło jeszcze tej daty, ale nieco informacji mamy od firm trzecich. Kilku producentów zdążyło bowiem zapowiedzieć aktualizacje dla swoich urządzeń. Wiele z nich deklaruje, że nowy Wear OS 3 trafi na urządzenia w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wygląda więc na to, że premiera wcale nie jest taka odległa.