tecno phantom v fold smartfon smartphone
Tecno Phantom V Fold (źródło: Tecno)

Tanie składane smartfony? OPPO mówi: „nie tak prędko”

Okres prototypów i dopracowywania projektów składanych smartfonów zbliża się ku końcowi i wkrótce otrzymamy wysyp solidnych urządzeń, a urządzenia zaczną tanieć, prawda? Jeden z wiceprezesów OPPO nie do końca podziela moją wizję.

Składany smartfon w każdym domu

Nie przesadziłbym, jeżeli nazwałbym rozwój segmentu składanych smartfonów dynamicznym. W ciągu czterech lat od urządzeń, które wydawały się dopiero badać rynek i na których produkcję gotowy był wyłącznie Samsung oraz Huawei, przeszliśmy do momentu, w którym każdy duży gracz ma w ofercie składanego smartfona (niekoniecznie dostępnego globalnie) lub planuje produkcję takowego. Jedni decydują się na konstrukcję „książkową”, inni preferują urządzenia z klapką. W takich warunkach można by spodziewać się, że ceny zaczną spadać z roku na rok.

Dlaczego więc, pomimo premier w postaci Tecno Phantom V Fold czy OPPO Find N2 Flip i spotykania składanych smartfonów z premierową ceną poniżej 5000 złotych, nadal nie widać na horyzoncie urządzeń, które mogłyby stanąć do walki na półce np. do 3000 złotych? Na to pytanie odpowiedział Billi Zhang – wiceprezes OPPO ds. sprzedaży zagranicznej.

Nie ma popularności, nie będzie niskich cen

Podczas jednego z paneli Q&A na targach MWC w Barcelonie odpowiedź Zhanga była bardzo prosta: dopóki składane smartfony nie zyskają na popularności, dopóty ceny nie zaczną spadać. Nieważne, jak dobrze zaprojektowane są zawiasy i jak szybkie ładowanie akumulatora zastosuje producent – technologia składanych ekranów i coroczny pokaz, czego udało się dokonać w kwestii przesuwania granic możliwości i wytrzymałości „składaków” kosztuje.

składany smartfon OPPO Find N2 Flip foldable smartphone
OPPO Find N2 Flip (fot. OPPO)

Wiceprezes OPPO ds. sprzedaży zagranicznej posłużył się pewnym przykładem. Czy jeśli pojawiłby się składany smartfon o słabym układzie mobilnym, bez ekranu wewnętrznego o kiepskim zestawie aparatów w cenie typowego urządzenia ze średniej półki, czy klienci byliby nim zainteresowani? Odpowiedź brzmi – niekoniecznie. W końcu dlaczego ktoś miałby zdecydować się na gorsze urządzenie tylko dlatego, że ma składany ekran?

OPPO podsumowało sesję pytań i odpowiedzi stwierdzeniem, że nie jest ono zainteresowane produkcją tego typu urządzeń, gdyż dla firmy na pierwszym miejscu jest zapewnienie najlepszego doświadczenia użytkownikom. Zhang przewiduje, że w ciągu pół roku lub nieco dłużej składany smartfon na średnią półkę mógłby się pojawić, ale nawet wtedy OPPO nie planuje konkurowania z nim.

No cóż, pozostaje zachęcać tych, którzy mają spory budżet na smartfon, aby postawili na zakup składanych urządzeń. Bez wzrostu popularności nie ma co liczyć na taniego Z Flipa czy innego Folda.