apple ipad pro
(fot. Apple)

Nowy iPad będzie największym w historii. MacBook Air też spuchnie

Apple ma pracować nad iPadem i MacBookiem Air, które będą wyposażone w największe wyświetlacze w historii tych obu produktów. Co więcej, zarówno tablet, jak i smukły laptop, zapewnią wydajność na naprawdę wysokim poziomie.

Duży ekran i układ Apple M2 w iPadzie

Podczas tegorocznej konferencji WWDC, wraz z nowymi systemami operacyjnymi, firma z Cupertino zaprezentowała długo wyczekiwanego MacBooka Air z procesorem Apple M2. Trzeba przyznać, że mamy do czynienia z interesującym laptopem, który powinien spełnić oczekiwania sporej grupy użytkowników.

Nie będzie chyba żadnym zaskoczeniem, że wspomniany układ M2 wkrótce trafi także do iPadów. Zespół Tima Cooka już wcześniej, przy wprowadzeniu na rynek procesora Apple M1, zastosował właśnie taką taktykę – nowy chip początkowo znalazł się w komputerach, aby następnie trafić do tabletów.

iPad Pro 2021 tablet
(źródło: Apple)

Jak wynika z najnowszych rewelacji, dostarczonych przez Majin Bu, procesor M2 nie będzie jedyną nowością w zbliżającej się odświeżonej linii iPadów. Apple ma bowiem szykować naprawdę mocarny tablet, który zyska ekran 14,1 cala (aktualnie największy model ma 12,9 cala), 16 GB RAM i możliwe, że nawet 4 TB przestrzeni na dane w najdroższej wersji.

Najpewniej nowy, naprawdę duży iPad Pro, zostanie zaprezentowany wraz z mniejszymi wariantami – pierwszym, z ekranem 11 cali i drugim, mającym 12,9 cala. Nieoficjalne informacje wskazują jeszcze, że dwa większe modele otrzymają smuklejsze ramki wokół ekranu. Premiera ma odbyć się w październiku lub listopadzie tego roku, podczas konferencji zorganizowanej przez Apple.

Większy i mniejszy laptop

Wcześniej mogliśmy usłyszeć, że nowy MacBook Air zadebiutuje w dwóch podstawowych wersjach, różniących się rozmiarem ekranu. Pierwsza z nich została już zaprezentowana, a druga ma pojawić się wiosną 2023 roku. Większy model otrzyma ekran o przekątnej 15 cali.

MacBook Air
(źródło: Apple)

Według Marka Gurmana z Bloomberga, powołującego się na własne źródła, Apple ma przywrócić do życia 12-calowego MacBooka, który został uśmiercony w 2019 roku. Nie znamy zbyt wielu szczegółów, ale możemy być pewni, że jego sercem będzie autorski procesor ARM. „Dwunastka” ma zadebiutować pod koniec 2023 roku lub na początku 2024 roku.

Dowiedzieliśmy się jeszcze, że odświeżone zostaną laptopy z linii Pro. Nie należy oczekiwać nowego wzornictwa w przypadku 14 i 16-calowego wariantu, ale zapewnią one jeszcze więcej mocy niż poprzednicy. Procesory będą bowiem bazować na świeżo zaprezentowanym układzie Apple M2. Tutaj mówi się o premierze jeszcze w tym roku lub na początku 2023 roku.