(fot. pexels.com)

Nowy iMac i iPad/iPad Air zadebiutują dopiero w drugiej połowie 2020 roku

Nowy raport udostępniony przez DigiTimes może sugerować, że odświeżonego iMaca jednak nie zobaczymy na konferencji WWDC. Pojawiły się również informacje o nowych iPadach.

Nowy iMac jednak później niż początkowo sądziliśmy?

W tym tygodniu dowiedzieliśmy się, że Apple może szykować duże zmiany w ofercie komputerów stacjonarnych. Zespół Tima Cooka ma bowiem wprowadzić iMaca ze znacząco odświeżonym wzornictwem. Przestarzałe, szerokie ramki ustąpią miejsca zauważalnie smuklejszym. Całość ma natomiast bazować na wyglądzie iPada Pro.

Według wcześniejszych, nieoficjalnych informacji, nowy iMac miał zostać zaprezentowany podczas tegorocznej konferencji WWDC, a więc już w tym miesiącu. Serwis MacRumors, powołując się na DigiTimes, ma jednak wątpliwości w kwestii tego terminu.

Imac
Czy tak będzie wyglądał nowy iMac? (fot. MacRumors)

W raporcie pojawia się informacja, że odświeżony komputer Apple zadebiutuje w drugiej połowie roku i otrzyma 23-calowy ekran. Owszem, druga połowa roku startuje nieco ponad tydzień po WWDC. Jednak, jak zaznacza MacRumors, jeśli premiera iMaca byłaby naprawdę bliska, to DigiTimes prawdopodobnie użyłby bardziej precyzyjnej informacji niż „drugie półrocze 2020 roku”.

Nie wyklucza się opcji, że premiera nowego iMaca odbędzie się później, już po WWDC 2020. Możliwe, że będziemy musieli poczekać nawet do konferencji planowanej na jasień, na której Apple pokaże także iPhone’y 12. Należy zaznaczyć, że istnieje jeszcze jedna opcja – premiera faktycznie będzie miała miejsce podczas WWDC, ale komputer w ofercie pojawi się znacznie później.

iPady z nowymi rozmiarami ekranów

Raport DigiTimes wspomina jeszcze o rozmiarach wyświetlaczy, które trafią do nowych iPadów. Podstawowy iPad, którego produkcja ma rozpocząć się w trzecim kwartale 2020 roku, ma otrzymać 10,8-calowy wyświetlacz, a więc nieznacznie większy niż w poprzedniku z 2019 roku (10,2 cala). Natomiast w iPadzie mini znajdzie się ekran mający od 8 do 9 cali, czyli również więcej niż w obecnej generacji (7,9 cala). Mniejszy tablet ma zadebiutować w pierwszej połowie 2021 roku.

Warto zauważyć, że ponownie pojawiają się wątpliwości, czy w tym roku zobaczymy nowego iPada czy iPada Air. Co prawda, DigiTimes używa nazwy iPad Air, aczkolwiek podaje, że przekątną ekranu wzrośnie z 10,2 cali do 10,8 cali, podczas gdy poprzedni Air ma ekran 10,5 cala. Natomiast to właśnie podstawowy iPad dysponuje ekranem mającym 10,2 cala.

Ming-Chi Kuo, któremu zawdzięczamy wiele sprawdzonych przecieków o nadchodzących produktach Apple, wcześniej opublikował informacje o odświeżonym, 10,8-calowym, tańszym tablecie. Jego raport sugeruje, że w tym roku firma Tima Cooka skupi się na odświeżeniu właśnie podstawowego tabletu. Z drugiej strony, analityk wspomniał, że sercem urządzenia będzie topowy procesor Apple. Natomiast poprzednia generacja iPada posiadała kilkuletni układ, co pozwoliło na obniżenie ceny. Z kolei to iPad Air otrzymał nowszy procesor.

Cóż, możliwe, że na wyjaśnienie całego zamieszania będziemy musieli poczekać aż do oficjalnej premiery. Tegoroczne iPady nadal mają korzystać z ekranów LCD. Technologia mini LED zadebiutuje w 2021 roku, najpewniej wraz z nowym iPadem Pro.