nothing ear stick grafika
Źródło: Nothing

Nothing pokazał nowe słuchawki Ear (stick). Sprawdź, od kiedy je kupisz, gdzie i za ile

Wygląda na to, że Nothing nie będzie firmą zaledwie dwóch produktów. Londyńska firma, założona przez byłego CEO One Plusa, pokazała drugie słuchawki w swoim portfolio.

Ucho (kij)

O tym, że Nothing bierze się za kolejną generację słuchawek TWS, wiedzieliśmy od jakiegoś czasu. Firma jednak, zamiast wysypać się z parametrami w jakimś „przecieku”, czy wypuszczać krótkie wideo-zapowiedzi, postanowiła… pokazać etui do Ear (stick) w trakcie jednego z londyńskich pokazów mody. Nie każdemu sposób prezentacji przypadł do gustu, ale hej, stylistyka poprzednich słuchawek oraz debiutanckiego smartfona firmy również dzieli ludzi na tych, którzy albo kochają, albo nienawidzą język stylistyczny producenta.

Co się tyczy samych słuchawek, model Ear (stick), to, podobnie jak model Ear (1), konstrukcja z wystającą nóżką, lecz wspomnianym już nowym projektem etui, inspirowanym sylwetką kosmetyków. Producent obiecuje, że (kijki) są o wiele bardziej komfortowe od (jedynek), więc niewykluczone, że jedna z największych wad słuchawek została właśnie wyeliminowana. Same słuchawki cechuje niezwykła lekkość – każda z nich waży bowiem zaledwie 4,4 grama.

nothing ear stick grafika
Źródło: Nothing

Przejdźmy jednak do najważniejszego, czyli tego, co siedzi wewnątrz obudowy pchełek. Nothing postawiło na przetworniki w rozmiarze 12,6 mm o wysokiej czułości – producent twierdzi wręcz, że największej na rynku. Dzięki temu jakość dźwięku na każdym zakresie częstotliwości nie ulega pogorszeniu. Dodatkowo firma przemodelowała położenie anteny, dzięki czemu rzadziej dochodzi do zablokowania sygnału dźwiękowego.

W kwestii długości działania na baterii, Ear (stick) oferuje około siedmiu godzin słuchania musyki lub trzech godzin rozmawiania przez telefon. Razem z pojemnością akumulatora w etui daje to łączny wynik około 30 godzin bez szukania źródła prądu i ładowarki. Ponadto wystarczy wrzucić słuchawki na 10 minut do etui ładującego, aby uzyskać dodatkowe dwie godziny słuchania.

Nothing Ear (stick) i rozwiązania programowe

Najciekawiej w kwestii software’owej prezentuje się technologia Bass Lock, która rzekomo analizuje kształt przewodu słuchowego oraz dopasowanie pchełek i analizuje, jak wpływa to na odsłuch niskich tonacjach. Następnie equalizer tak dobiera ustawienia, żeby zapewnić głęboki, mocarny bas. Clear Voice nowej generacji to natomiast jeszcze lepsze algorytmy sprzężone z trzema mikrofonami wysokiej jakości, oferujące dokładniejszą izolację od wiatru, tłumu i betoniarki pracującej na placu obok.

Słuchawki wykrywają również, kiedy użytkownik planuje pograć na podpiętym urządzeniu i przełączają się automatycznie na tryb niskiego opóźnienia. Z Ear (stick) można liczyć na szybsze parowanie, lepszą integrację z Nothing Phone’em oraz nową aplikację Nothing X na Androida i iOS.

Sprzedaż Nothing Ear (stick) ruszy 4 listopada 2022 roku o godzinie 11:30 na stronie nothing.tech oraz w wybranych sklepach w tym Polsce. Oficjalną dystrybucją słuchawek w naszym kraju zajmie się Amazon oraz x-kom. Cena, jaką proponuje Nothing za nowy produkt, wynosi 559 złotych, co przy ostatniej zapowiedzi podwyższenia ceny Ear (1), która wchodzi dziś w życie, spowoduje, że tylko zakup najnowszych pchełek ma sens – zarówno technologiczny, jak i finansowy.