Microsoft Surface Laptop Studio (fot. Tabletowo)

Microsoft pracuje w pocie czoła nad najbardziej nudną konferencją Surface w historii

Naprawdę lubię dział sprzętowy Microsoftu. Seria urządzeń Surface Pro to wciąż jeden z najlepiej wspominanych przeze mnie „gatunków” komputera. Najnowsze doniesienia studzą jednak moje oczekiwania względem nadchodzących modeli.

Surface na konferencji Microsoftu

Już 21 września będziemy mogli poznać kilku nowych członków rodziny urządzeń Surface. W ostatnich latach rozrosła się ona dość znacznie. Początkowo reprezentowana jedynie przez tablety Surface Pro, ma teraz licznych przedstawicieli w postaci laptopów, mobilnych stacji roboczych, wielkiego AiO, czy pomniejszych akcesoriów pokroju słuchawek.

Rodzina Microsoft Surface
Rodzina urządzeń Microsoft Surface (fot. Microsoft)

Oczekuje się, że nadchodząca konferencja będzie okazją do zaprezentowania kilku nowych urządzeń. Przy czym trzeba się zastanowić, na ile zasadne jest tu słowo „nowych”.

Co mnie cieszy, pewną modernizację czeka Surface Laptop Studio. Ten wielofunkcyjny notebook o nietypowej konstrukcji powinien otrzymać nowszy procesor Intela. W jego wypadku będzie to najprawdopodobniej Core i7-13800H z generacji Raptor Lake, o mocy 45 W. Można powiedzieć: nareszcie, skoro aktualny model działa na TDP 35 W. Maszyna dostanie też 16 GB lub 32 GB RAM oraz dysk o pojemności 512 GB lub 1 TB. W zastosowaniach wymagających karty graficznej przyda się jeden z nowszych RTX-ów od NVIDII.

Pewnego liftingu spodziewać się można w temacie Surface Laptop Go 2. Zyska on procesor Intel Core i5-1235U Alder Lake. Powinien być oferowany z dyskiem SSD o pojemności 128 GB lub 256 GB oraz 8 GB RAM.

Jeśli doniesienia są poprawne, Microsoft da sobie spokój z procesorami ARM w Surface Go 3. Zamiast nich w najtańszym tablecie firmy montowane będą Alder Lake’i w postaci układów Intel N200. Bazowa opcja dostanie pamięć 64 GB (tragicznie mało), ale dostępne będą też wersje z dyskami 128 GB i 256 GB. Producent może przy tej okazji chcieć podgonić nieco z numeracją, ogłaszając urządzenie jako Surface Go 4.

Czego się raczej NIE spodziewać?

Paradoksalnie, chyba nie powinniśmy spodziewać się… nowości. Wszystkie powyższe premiery to właściwie aktualizacje sprzętów obecnej generacji. Brak emocji, czy przecierania nowych szlaków, jak było na przykład podczas premiery Surface Duo, gdy Panos Panay z łezką w oku opowiadał, ileż to wysiłku kosztowało dział sprzętowy, by doprowadzić do sprzedaży składanego urządzenia mobilnego.

Informatorzy milczą także w sprawie nowych modeli Surface Pro czy Surface Laptop. Dla przypomnienia – Surface Pro 9, Surface Laptop 5 i Surface Studio 2+ zostały zaprezentowane we wrześniu ubiegłego roku.

Trudno mi to przyznać, ale najbliższy event zapowiada się na najnudniejszą konferencję Microsoftu od lat. Bardzo chciałbym się mylić.