iPhone iOS aktualizacja Apple logo fot. Tabletowo.pl
(fot. Mateusz Budzeń | Tabletowo.pl)

iOS 13 już na połowie iPhone’ów, iPadOS wciąż na drugim miejscu

Apple pochwaliło się najnowszymi statystykami udziałów poszczególnych wersji iOS. Okazuje się, że wystarczył zaledwie miesiąc, aby iOS 13 stał się tym najpopularniejszym.

iOS 13 jest już numerem jeden

Według danych udostępnionych przez Apple, 50% wszystkich iPhone’ów działa pod kontrolą nowego wydania iOS. Natomiast iOS 12 to 41% i najpewniej szybko odda swoje udziały „Trzynastce”. Pozostałe wydania iOS, czyli 11 i starsze, obecnie zainstalowane są na 9% smartfonów z logo nadgryzionego jabłka.

Jeszcze lepiej przedstawiają się statystyki, jeśli pod uwagę weźmiemy wyłącznie iPhone’y wydane w ciągu ostatnich czterech lat. Tutaj iOS 13 ma już 55%, iOS 12 zainstalowany jest na 38% urządzeń, a pozostałe 7% należy do starszych wersji systemu operacyjnego Apple.

Udziały poszczególnych wersji iOS. (fot. Apple)

Mimo iż iOS 13 ma już połowę rynku, to iPadOS wciąż nie wyprzedził iOS 12. Obecnie pod jego kontrolą działa 33% wszystkich iPadów. Z kolei iOS 12 to 51%, a 16% należy do starszych wersji. Znacznie lepiej jest, jeśli skupimy się wyłącznie na iPadach mających nie więcej niż 4 lata. Tutaj wyniki przedstawiają się następująco: iPadOS – 41%, iOS 12 – 51%, reszta – 8%. Należy mieć na uwadze, że iPadOS pojawił się trochę później, a wiele osób wciąż korzysta ze starszych iPadów. Tablety nie są sprzętem równie często wymienianym jak iPhone’y.

iOS 13 i liczne poprawki

Owszem, system przynosi kilka odczuwalnych zmian, które powinny pozytywnie wpłynąć na komfort używania iPhone’a, ale najwidoczniej został wydany w niedopracowanej formie. Wystarczy spojrzeć na liczbę aktualizacji udostępnionych w ciągu ostatniego miesiąca – iOS 13.1, iOS 13.1.1, iOS 13.1.2 i iOS 13.1.3.

Trzeba przyznać, że tempo narzucane przez Apple jest imponujące. Z jednej strony świetnie, że firma sprawnie eliminuje znalezione błędy. Z drugiej jednak, produkty z Cupertino przyzwyczaiły użytkowników do wyższej jakości oprogramowania, a nie do licznych błędów, które trzeba szybko usuwać po premierze. Miejmy nadzieję, że ten proces został zakończony wraz z iOS 13.1.3 i teraz będą pojawiać się wyłącznie większe aktualizacje, przynoszące zestaw odczuwalnych nowości.

Polecamy również:

iOS 13 – wrażenia po przejściu na ciemną stronę mocy

źródło: 9to5Mac, Apple