Firma Intel pozostaje pogrążona w problemach, ale raz po raz pojawia się światełko w tunelu. Ostatnio zaświecił je rząd Stanów Zjednoczonych, oferując miliardy dolarów w ramach największego bezpośredniego finansowania w historii.
Rząd USA przekazuje blisko 8 miliardów dolarów firmie Intel
Intel ma olbrzymie kłopoty. Tylko w trzecim kwartale 2024 roku odnotował straty na poziomie 16,6 mld dolarów, a w ramach realizacji planu naprawczego zmuszony jest zwolnić 16,5 tysiąca pracowników. Rezygnuje z dodatkowych projektów – dlatego też Intel nie wybuduje fabryki półprzewodników w Polsce – ale i tak amerykańskiemu producentowi wciąż brakuje pieniędzy.
Dobra wiadomość dla firmy jest taka, że może liczyć na wsparcie ze strony rządu Stanów Zjednoczonych. Najpierw otrzymała potężne zamówienie od Departamentu Obrony, a teraz Departament Handlu ogłosił, że zapewni bezpośrednie finansowanie projektów związanych z produkcją półprzewodników. W tych ramach przekaże aż 7,86 mld dolarów! Pieniądze pójdą głównie do zakładów w Arizonie, Nowym Meksyku, Ohio i Oregonie.
Chodzi o wzrost gospodarczy i bezpieczeństwo narodowe
To największe bezpośrednie finansowanie, jakie kiedykolwiek zostało przyznane prywatnemu przedsiębiorstwu przez rząd Stanów Zjednoczonych. Administracja prezydenta Joe Bidena wierzy jednak, że gra jest warta świeczki, ponieważ toczy się o przywrócenie Ameryce pozycji lidera w branży półprzewodników.
Podkreśla to również dyrektor generalny firmy Intel, Pat Gelsinger: „Najnowocześniejsze półprzewodniki ponownie będą produkowane na amerykańskiej ziemi”. To zaś ma napędzać zarówno wzrost gospodarczy, jak i bezpieczeństwo narodowe.
Poza kontraktami i dotacjami, Intel może również liczyć na wynoszącą 25% ulgę podatkową na planowane inwestycje w produkcję półprzewodników oraz prace badawczo-rozwojowe w nadchodzących latach. Łącznie na ten cel amerykański gigant zamierza przeznaczyć przeszło 100 mld dolarów.
Nie tak dawno spekulowało się, że w obliczu tych problemów Intel może połączyć się z AMD lub innym amerykańskim przedsiębiorstwem. Z pewnością jednak kalifornijski gigant będzie starał się robić wszystko, by tego uniknąć.
Znaczenie półprzewodników doceniają nie tylko w USA
Wracając jednak do rządu Stanów Zjednoczonych, decyzja o finansowaniu nie może dziwić. Rynek półprzewodników odgrywa bowiem obecnie jedną z kluczowych ról. Z tego samego względu Unia Europejska zamierza projektować i produkować własne czipy. W 2023 roku zapowiedziała inwestycję 43 mld euro, aby zwiększyć swój udział w światowym rynku półprzewodników z obecnych 10% do 20% w 2030 roku.
Jednym z liderów europejskiego rynku półprzewodnikowego chcą zostać Włochy, które zainwestują 10 mld euro w produkcję czipów. Powody są zawsze te same: wzrost gospodarczy, niezależność i bezpieczeństwo.