Google też planuje skopiować TikToka. YouTube otrzyma nową funkcję

Google YouTube

fot. freestocks.org / Pexels

Google posiada wiele usług, które zdominowały internet i odniosły naprawdę duży sukces. Do tej pory, mimo licznych prób, firmie nie udało się jednak stworzyć popularnego serwisu społecznościowego. Nie oznacza to, że w Mountain View postanowili się poddać.

Nie każdy produkt Google jest hitem

Jak przed chwilą wspomniałem, Google ma na koncie wiele świetnych i popularnych produktów – wyszukiwarka, Mapy, Dokumenty, Dysk, Chrome czy Android. Mogłoby się wydawać, że firma skupiająca jednych z najlepszych specjalistów IT nie będzie miała większych problemów ze stworzeniem realnej konkurencji dla Facebooka. Tym bardziej, że Google świetnie się czuje w rozwijaniu różnych serwisów i usług internetowych.

Cóż, Google+, z którym wiązano największe nadzieje, okazało się niewypałem. Nie pomogły nawet momentami nachalne promocje. Mała liczba użytkowników i coraz mniejsze zaangażowanie wpłynęły na ostateczną decyzję o zamknięciu serwisu.

Szef Reddita: „Odinstalujcie TikToka. To spyware”

Znacznie lepiej od giganta z Mountain View radzą sobie małe firmy, dopiero co rozpoczynające przygodę na rynku. Instagram zdobył serca wielu użytkowników, później równie duży sukces odnotował Snapchat. Pierwszy serwis z czasem trafił w ręce imperium Marka Zuckerberga, drugi pozostał bardziej niezależny, a jego funkcje zaczęła kopiować konkurencja z Facebookiem na czele.

Podstawowym problemem Google jest chyba brak ciekawego pomysłu na społecznościówkę. W końcu na przesyconym rynku – Facebook, Instagram, Twitter i Snapchat – niedawno znalazło się miejsce dla jeszcze jednego gracza. TikTok, dzieło chińskiej firmy ByteDance, trafił na miliony smartfonów, stając się jedną z najpopularniejszych aplikacji minionego roku.

YouTube z funkcją znaną z TikToka

Owszem, YouTube nie jest usługą mającą konkurować z Facebookiem. Google jednak co jakiś czas wprowadza rozwiązania znane z serwisów społecznościowych, starając się w ten sposób zwiększyć zaangażowanie użytkowników. Firma często idzie tutaj na łatwiznę, po prostu kopiując wybrane funkcje – np. Stories.

Messenger poinformuje znajomych, że jesteśmy w Warszawie lub na siłowni

Tym razem postanowiono zainspirować się TikTokiem. Według raportu The Information, YouTube ma pracować nad funkcją Shorts. Pozwoli ona twórcom publikować krótkie filmiki, które zostaną umieszczone w specjalnie przygotowanej sekcji. Podobnie, jak w przypadku TikToka, filmy będą mogły zawierać podkład muzyczny.

Nowość będzie dostępna bezpośrednio w mobilnej aplikacji. W celu jej promocji Google ma wykorzystać duże zasięgi twórców i ogromną bazę użytkowników YouTube. Nie jest jasne, kiedy funkcja zostanie wdrożona.

Warto dodać, że Google nie jest pierwszą firmą, która postanowiła skopiować chińską aplikację społecznościową. Facebook ma na koncie oddzielną aplikację, oferującą opcje podobne do TikToka. Nazywa się ona Lasso i umożliwia tworzenie krótkich wideo z dołączoną ścieżką audio. Z kolei Instagram testuje funkcję Reels.

Polecamy również:

TikTok nie chciał promować brzydkich i biednych użytkowników

źródło: The Information, Neowin

Exit mobile version