aplikacja Google YouTube logo
fot. Szabó Viktor / Pexels

Funkcja z YouTube Premium może wkrótce trafić do wszystkich użytkowników

Jedna z lepszych funkcji, które obecnie oferowane są użytkownikom płacącym za YouTube Premium, może wkrótce zostać udostępniona wszystkim. Zdecydowanie jest to dobra wiadomość.

Funkcja z YouTube Premium może trafić do wszystkich

Jeśli miałbym wskazać dwie moje ulubione funkcje, które oferowane są przez YouTube Premium, to wybrałbym odtwarzanie bez reklam, a także możliwość odtworzenia filmu w „pływającym okienku”. Obraz w obrazie (PiP) jak najbardziej ułatwia mi oglądanie filmów, gdy akurat na smartfonie prowadzę rozmowę ze znajomym lub odpowiadam na e-maile.

Niestety, jeśli korzystamy z oficjalnej aplikacji, która jak najbardziej ma liczne zalety, to nie mamy dostępu do trybu PIP, gdy nie płacimy za pakiet premium. Niewykluczone jednak, że niebawem się to zmieni. Co ciekawe, funkcja już wcześniej została udostępniona wszystkim użytkownikom na terenie USA, ale wówczas pominięto Europę i pozostałe regiony.

Serwis Android Police wskazuje, że na smartfonie jednego z redaktorów w Niemczech pojawił się dostęp do funkcji PiP, mimo iż na koncie nie jest wykupiony YouTube Premium. Co więcej, na forach rośnie liczba postów, w których użytkownicy zauważają, że u nich też pojawiała się odpowiednia opcja bez wykupienia premium.

YouTube obraz w obrazie
(fot. Tabletowo.pl)

Obecnie jednak nie mamy do czynienia z oficjalnym wdrożeniem. Niewykluczone jednak, że Google prowadzi wczesne testy i obecnie dostęp do PiP został udostępniony tylko małemu gronu osób. Należy jeszcze dodać, że dotychczasowe informacje wskazują, że testy odbywają się tylko w Europie, a pozostałe regiony nie znalazły się na liście wybranych.

Zaleca się czekanie na oficjalne stanowisko Google

Jak przed chwilą wspomniałem, Google nie wydało żadnego komunikatu, który potwierdzałby wdrożenie omawianej funkcji u wszystkich użytkowników. Co więcej, firma nadal twierdzi, że konieczne jest wykupienie YouTube Premium.

Warto więc ostudzić emocje i czekać na komunikat, który potwierdzi powyższe rewelacje. Jak najbardziej jest szansa, że funkcja niebawem trafi do wszystkich, ale możliwe, że trzeba będzie dłużej poczekać. Jeśli jednak nie chcemy kombinować, a także dobrze korzysta się nam z aplikacji YouTube, to obecnie pozostaje tylko wykupienie wersji premium.