Apple Shop with a Specialist (fot. Apple)

Apple zatrudnia konsultantów wideo, którzy poprowadzą za rączkę przy wyborze iPhone’a

Łatwo być zaskoczonym, jeśli po Apple nie spodziewamy się niczego. Dla niektórych nawet żółty kolor iPhone’a potrafi być szokiem. Dla mnie większym zdziwieniem było zatrudnienie przez Apple doradców klienta, dostępnych za pomocą połączenia wideo na stronie firmy.

Konsultant, który pomoże w wyborze smartfona

Czaty z doradcami klienta, na przykład na stronach operatorów telefonii komórkowych, to coś, do czego chyba się już przyzwyczailiśmy. Co prawda rzadko korzystam z ich pomocy, ale bywało, że szukałem jakiegoś drobiazgu na temat jakiejś oferty i nie chciało mi się przedzierać się przez stosy regulaminów. W takiej sytuacji człowieczy konsultant może być naprawdę nieoceniony.

Apple wyobraża sobie, że dla niektórych trudny może być wybór smartfona. Dlatego też w Stanach Zjednoczonych od dziś da się skorzystać z pomocy specjalisty, który może być przywołany z poziomu sklepu internetowego.

Przedstawiciel działu sprzedaży detalicznej połączy się z klientem przez bezpieczną, jednokierunkową sesję zakupów wideo. Oznacza to, że użytkownik strony będzie widział pracownika Apple, ale nie będzie musiał włączać własnej kamery, by się z nim porozumiewać.

Już teraz można poprosić o pomoc specjalistę na amerykańskiej stronie Apple (źródło: Apple)

Jakie są zadania pomocnika? Razem z nim klienci mogą poznać najnowsze modele smartfonów, zbadać ich funkcje i zorientować się w ofercie, w tym propozycjach operatorów telefonii komórkowych, a także zdecydować się na dogodną opcję finansowania.

Apple czynne od 7:00 do 19:00

Konsultanci nie będą dostępni na stronie Apple przez całą dobę – przecież ludzie muszą spać. Jednak nie będzie weekendowych przerw, więc każdego dnia, w wyznaczonych godzinach, będzie można poprosić o pomoc specjalistę. Całodobowa pomoc oferowana jest przez czat i telefon.

Interesujące jest to, że Apple tak bardzo ułatwia nawet najmniej zorientowanym w technologiach osobom nabycie iPhone’a. Na pewno są i tacy, którzy skorzystają z jeszcze bardziej oldschoolowych sposobów na zakup – na przykład wybiorą się do stacjonarnego sklepu z elektroniką. Jednak spotkanie się „w pół drogi” za pomocą wideokonferencji wydaje się być całkiem rozsądne i z pewnością umożliwi gigantowi z Cupertino zyskanie kolejnych wiernych klientów.