awaria YouTube 30.11.2022 screen fot. Tabletowo.pl
fot. Tabletowo.pl

Awaria YouTube? Platforma działa jakby chciała, a nie mogła

Już wkrótce rozpocznie się mecz Polska – Argentyna i duża część Polaków nie będzie myślała o oglądaniu filmików z kotkami na YouTube. Teraz też właściwie jest to mocno utrudnione, a u niektórych wręcz niemożliwe, ponieważ serwis obecnie działa tak, jakby chciał, a nie mógł.

Awaria YouTube? Coś się dzieje

Osobiście raczej rzadko oglądam coś na YouTube, jednak tak się złożyło, że akurat coś chciałem obejrzeć na tej platformie. Ku mojemu zaskoczeniu, mimo że ostatnio zwiększyłem prędkość swojego domowego internetu do kilkuset Mbit/s, strona główna serwisu wczytała się z dużym opóźnieniem. Później było jeszcze gorzej – dopiero po kilku sekundach od kliknięcia w pasek wyszukiwania mogłem cokolwiek w nim wpisać, a próba otworzenia filmu ze strony głównej w nowym oknie zakończyła się otworzeniem pustej strony – nic się nie wczytało.

Nie wzbudziło to moich podejrzeń, w końcu może się zdarzyć, że jakaś strona złapie czkawkę. Niepokój odnośnie obecnego stanu YouTube’a pojawiła się jednak w momencie, gdy narzeczony naszej Królowej, Kuba, zapytał członków redakcji na naszym Discordzie, czy też mają problem z aplikacją tej platformy, ponieważ na jego iPhonie ciągle się wyłącza.

awaria YouTube 30.11.2022 Downdetector fot. Tabletowo.pl
fot. Tabletowo.pl

To już wyglądało podejrzanie, dlatego zerknąłem na stronę Downdetector i bingo! Jak widać, nie tylko nasza dwójka ma problemy z działaniem YouTube, choć na moim smartfonie z Androidem aplikacja działa bez zastrzeżeń.

Co się dzieje z YouTube?

Niestety, nie wiadomo, ale objawy wskazują, że wina leży po stronie platformy, a problemy nie występują u wszystkich i na wszystkich urządzeniach. Jeśli macie szczęście – nawet tego nie zauważyliście. Jeżeli jednak u Was serwis też działa jakby chciał, a nie mógł, to musicie cierpliwie czekać, aż sytuacja się unormuje.

Mecz Polska – Argentyna będzie odpowiednim argumentem, żeby odłożyć smartfon lub laptop. Tymczasem oficjalne konto YouTube na Twitterze jest bardziej zajęte wysyłaniem zaczepnych tweetów niż opublikowaniem komentarza do bieżącej sytuacji.

Aktualizacja:

Na oficjalnym profilu TeamYouTube na Twitterze pojawił się tweet, w którym zespół potwierdza, że wie o problemach aplikacji na urządzeniach z iOS. Przeprasza za to i zapewnia, że już trwają prace nad poprawką. O problemach na desktopach nie wspomina natomiast ani słowem, ale należy oczekiwać, że i one zostaną jak najszybciej rozwiązane.