Apple CarPlay nowej generacji Porsche
Apple CarPlay nowej generacji (źródło: Porsche via notebookcheck)

Apple zrobiło to pierwszy raz od 30 lat

W świecie elektronicznych gigantów cały czas wiele się zmienia. Okazuje się jednak, że są sytuacje, które zdarzają się niezwykle rzadko. Ostatni raz licencję na swój system operacyjny Apple sprzedało w latach 90. Teraz firma znów to zrobiła.

Nowe oprogramowanie giganta z Cupertino już w drodze

Z pewnością kiedy słyszycie o systemie operacyjnym Apple, to jako pierwszy na myśl przychodzi Wam iOS używany w iPhone’ach czy macOS, który znajdziemy w komputerach z logiem nadgryzionego jabłka. Często zapominamy jeszcze o jednym, także istotnym aspekcie działalności firmy, a mianowicie o oprogramowaniu przeznaczonym dla kierowców, czyli Apple CarPlay.

Już w 2022 roku zostało ogłoszone, że zostanie on przeprojektowany. Na początku 2024 roku informowaliśmy Was na łamach Tabletowo.pl, że pierwsze pojazdy wyposażone w nowy system mogą zadebiutować na rynku już w tym roku. Doniesienia mówią, że pojawią się w nim nowe aplikacje służące m.in. do wyświetlania obrazu z kamer samochodu, sterowania klimatyzacją czy wyświetlania informacji o ciśnieniu w kołach.

Apple już dawno tego nie robiło

Nie bez przyczyny przywołałem tutaj oprogramowanie giganta z Cupertino przeznaczone dla kierowców. Właśnie z udzieleniem licencji na nową wersję tego oprogramowania związana jest wyjątkowa sytuacja, która ostatni raz zdarzyła się niemal trzy dekady temu. Samochody z nowym Apple CarPlay wyjadą z fabryk Porsche oraz Aston Martina.

Jak słusznie zauważa serwis NotebookCheck, firma z Cupertino, udzielając licencji jedynie producentom luksusowych samochodów, minimalizuje ewentualne szkody dla swojej reputacji w związku wykorzystaniem nowej generacji oprogramowania w pojazdach, których podzespoły nie spełniają standardów potrzebnych do stabilnej pracy systemu.

To znacząco różni się od sytuacji, która miała miejsce w grudniu 1994 roku. Wówczas dyrektor generalny Apple, Michael Spindler, zdecydował się na zawarcie umowy licencyjnej dotyczącej systemu Macintosh z firmą Power Computing. Celem tej decyzji było odwrócenie trendu spadającej sprzedaży i konkurowanie z rosnącą popularnością Windowsa. Ostatecznie rezultaty tej operacji okazały się być przeciwne do oczekiwanych.

Taki ruch giganta z Cupertino potwierdza również, że na pierwszy samochód Apple będziemy musieli jeszcze długo poczekać. W przeciwnym razie firma nie udzieliłaby w tej chwili licencji na CarPlay inny producentom. Najnowsze informacje dotyczące tej sprawy mówią, że Apple Car zadebiutuje na rynku najwcześniej w 2028 roku.