Lista wszystkich aplikacji. (fot. Tabletowo.pl)

Apple CarPlay – oto nowy pomysł na wyświetlanie wskazań nawigacji

Apple CarPlay może zyskać funkcje, które do tej pory były zarezerwowane wyłącznie dla wbudowanych nawigacji i systemów infotainment.

Nawigacja w samochodzie vs. nawigacja w Apple CarPlay

Dla mnie nawigacje w wielu samochodach mają jedną znaczącą przewagę nad oprogramowaniem Apple, niezależnie od tego, czy w CarPlay korzystamy z Map Apple, Map Google czy AutoMapy. Nawigacje stosowane w autach często są lepiej zintegrowane z całym systemem i ich wyświetlanie nie jest ograniczone wyłącznie do centralnego ekranu.

Chociażby w BMW, Audi czy Volvo wskazania nawigacji pojawiają się między zegarami, a także na wyświetlaczu Head-Up na przedniej szybie. Jeśli możliwe jest pokazanie pełnej mapy nawigacji, a nie tylko prostych strzałek, to nie musimy w ogóle spoglądać na główny ekran. Ma to przynajmniej dwie zalety – centralny ekran może wówczas służyć do pokazywania innych informacji oraz nawigację mamy prawie cały czas przed oczami.

Nawigacja w Audi (fot. Mateusz Budzeń / Tabletowo.pl)

Jak to natomiast wygląda w przypadku CarPlay? Jesteśmy ograniczeni wyłącznie do głównego ekranu systemu infotainment. Co prawda, Apple w iOS 13 wprowadziło możliwość obsługi dwóch wyświetlaczy, ale producenci samochodów nie są obecnie zainteresowani udostępnieniem zestawu cyfrowych zegarów dla interfejsu CarPlay.

CarPlay tuż przed oczami kierowcy

Mimo iż wciąż nie zobaczymy oprogramowania Apple na dwóch ekranach, to firma nie zamierza wycofywać się z tego pomysłu. Co więcej, w Cupertino pojawiają się kolejne pomysły na lepszą integrację CarPlay z samochodem.

Nowy patent Apple przedstawia, jak może działać CarPlay w przyszłych wersjach. Firma chce dostarczać kierowcom wskazania nawigacyjne w najmniej rozpraszający sposób. W tym celu miałyby zostać wykorzystane ekrany montowane tuż za kierownicą, najczęściej między prędkościomierzem a obrotomierzem.

Nie chodzi o dostarczenie pełnego interfejsu na dużym wyświetlaczu, co jest możliwe już w iOS 13. iPhone po podłączeniu do systemu infotainment, automatycznie pobierałby od komputera w samochodzie dane o tym, co może zostać wyświetlone między zegarami. Przykładowo, CarPlay dostawałby informacje o rodzaju ekranu, stosowanej czcionce czy ograniczeniach związanych z wielkością znaków.

Wskazania nawigacji na przedniej szybie w BMW (fot. Mateusz Budzeń / Tabletowo.pl)

Na podstawie zebranych informacji, oprogramowanie Apple miałoby się dostosować do wskazań i znaków stosowanych przez producenta samochodu. Dzięki temu, kierowca otrzymywałby proste informacje z nawigacji (np. strzałki) lub tytuł odtwarzanej piosenki, tak samo jak podczas korzystania z wbudowanego systemu.

Takie podejście umożliwiłoby wykorzystanie dwóch ekranów w samochodach, które nie oferują w pełni cyfrowych zegarów. Dodatkowo, identyczne wytyczne można by zastosować w przypadku wyświetlaczy Head-Up, zapewniając CarPlay dostęp do prostych wskazań na przedniej szybie.

Pomysł brzmi interesująco, ale nie będzie go można zrealizować bez współpracy z firmami motoryzacyjnymi. Jeśli iPhone nie otrzyma dostępu do odpowiedniego zestawu danych, a także samych ekranów, to wciąż pozostanie tylko na centralnym wyświetlaczu z ograniczoną integracją z pojazdem.

źródło: AppleInsider