Huawei P Smart 2019 (fot. Miłosz Lis / Tabletowo.pl)

Nowe akcesoria Anker dotrzymują kroku współczesnym smartfonom

Akcesoria do elektroniki muszą iść tym samym tempem, co sama elektronika. Po co nam szybkie ładowanie w smartfonie, jeżeli nie możemy z tego skorzystać przez brak ładowarek? Na szczęście nowa generacja sprzętów od Anker chce być równie nowoczesna, co inne urządzenia na sklepowych półkach.

Azotek galu zamiast krzemu

Zastosowaniem tego związku chemicznego chińskie przedsiębiorstwo chce przekonać Was do swojej nowej generacji ładowarek i power banków z serii GaNPrime. Azotek galu to niewystępujący naturalnie związek chemiczny, który można z powodzeniem stosować w urządzeniach ładujących, zamiast popularnego krzemu. Dzięki wyższej sprawności energetycznej GaN zapewnia wyższą wydajność urządzeń ładujących oraz ich efektywność.

Co to oznacza dla użytkownika? Przede wszystkim małe, mocne urządzenia, za pomocą których naładuje tablet, słuchawki czy podtrzyma stan baterii w laptopie. Anker GaNPrime to również akcesoria niezawodne i bezpieczne w użytkowaniu. Na polskim rynku zadebiutowały trzy nowe produkty należące do tej serii.

Anker GaNPrime – szybkie i pojemne

Pierwszym z nich jest ładowarka Anker 735 GaNPrime 65 W. To kompaktowe (3,9 na 3,6 na 10,4 cm) akcesorium wyposażono w dwa porty USB-C oraz jeden USB-A. Zgodnie z nazwą, jego maksymalna moc ładowania wynosi 65 W, dzięki czemu błyskawicznie naładujecie nie tylko smartfona ze średniej półki, ale również podepniecie laptopa, pod warunkiem, że korzysta on z portów USB-C zgodnych z technologią Power Delivery do ładowania akumulatorów.

Jeżeli moc modelu 735 GaNPrime jest dla Was za mała, z pomocą przychodzi Anker 737 GaNPRime 100 W. Jest on minimalnie większy od słabszego brata (4,3 na 3,6 na 11,8 cm) i charakteryzuje się znacznie wyższą mocą. Pojedyncze urządzenie może być ładowane mocą 100 W, a w przypadku kilku urządzeń może to być nawet 120 W łącznej mocy. Liczba dostępnych portów pozostała niezmieniona.

Ostatnim bohaterem jest power bank Anker 737. Ponownie mamy do czynienia z trzyportowym urządzeniem, zgodnym z technologią Power Delivery 3.1. Z pojemnością o wartości 24000 mAh niestraszny Wam będzie brak dostępu do stałego źródła prądu. Maksymalna moc ładowania tego małego potworka to 140 W. Za pomocą kolorowego wyświetlacza skontrolujecie natomiast poziom naładowania power banka, czas pozostały do jego napełnienia oraz obecnie oddawaną moc.

Wszystkie trzy urządzenia wyróżnia dodatkowo kilka technologii znanych z innych produktów Anker. Wśród nich warto wymienić monitorowanie podłączonych urządzeń i dobieranie optymalnych parametrów ładowania dzięki systemowi PowerIQ 4.0 oraz technologii monitorowania temperatury akcesorium ActiveShield 2.0.

Ładowarki i powerbank powinny już niedługo pojawić się w sprzedaży internetowej oraz stacjonarnej. Sugerowane ceny za poszczególne modele prezentują się następująco:

  • Anker 735 GaNPrime 65 W – 269 złotych,
  • Anker 737 GaNPrime 100 W – 439 złotych,
  • Anker 737 Power Bank – 649 złotych.

Drogo? Z pewnością. Nowocześnie? Jak najbardziej. Ale nowoczesna technologia musi swoje kosztować.