Google prowadzi obecnie prace nad kolejną dużą aktualizacją Android Auto. Niewykluczone, że zostanie ona wydana już w tym miesiącu i przyniesie kilka odczuwalnych zmian.
Android Auto 6.0 to kilka interesujących nowości
Ostatnia większa aktualizacja, która faktycznie wpłynęła na sposób korzystania z Android Auto, została wydana w połowie 2019 roku. Wówczas użytkownicy otrzymali nowy, zauważalnie przebudowany interfejs. Następne wersje oprogramowania wprowadzały już tylko mniejsze usprawnienia i niestety, nie zawsze zachwycały pod względem jakości.
Następna, większa paczka nowości, prawdopodobnie pojawi się wraz z wersją 6.0, nad którą trwają już prace. Serwis Autoevolution, na podstawie zmian odkrytych w kodzie oprogramowania Google, informuje o planowanych rozwiązaniach. Warto dodać, że niektóre z nich zostały zauważone już znacznie wcześniej, aczkolwiek wciąż nie doczekały się premiery w stabilnym wydaniu.
Jedną z nowości w Android Auto 6.0 będzie możliwość ustawienia tapety. Google prawdopodobnie zastosuje tutaj identyczne podejście jak Apple w CarPlay. Dostępnych będzie kilka grafik wybranych przez firmę, bez opcji ustawienia dowolnego tła. Niewykluczone jednak, że w przyszłości się to zmieni.
Dodane mają zostać także skróty, które pozwolą zapisać najczęściej używane polecenia Asystenta Google. Następnie, utworzone skróty będzie można dodać do ekranu głównego. W celu wywołania polecenia wystarczy, że użytkownik kliknie na utworzoną ikonkę. Co ciekawe, pierwsze wzmianki o tej funkcji pojawiły się już w wersji 5.7.
Oczywiście nie powinno zabraknąć mniejszych usprawnień, zarówno w samym Android Auto, jaki i w niektórych aplikacjach Google. Jak już wcześniej wspomniałem, aktualizacja powinna pojawić się jeszcze w tym miesiącu.
To będzie całkiem interesujący rok
Po pierwsze, użytkownicy już wkrótce otrzymają paczkę zmian wraz z wersją 6.0. Po drugie, Android Auto wreszcie doczeka się oficjalnej premiery w Polsce. Tak, aplikację będzie można normalnie pobrać z Google Play. Po trzecie, niebawem będzie można korzystać z większej liczby nawigacji firm trzecich – wśród nich pojawi się Yanosik.
Trudno teraz wskazać, na jakie inne nowości możemy jeszcze liczyć, ale prawdopodobnie będzie ciekawiej niż w minionym, 2020 roku. Miejmy również nadzieję, że znacznie rzadziej będziemy słyszeć o błędach i problemach z działaniem oprogramowania dla kierowców.
