Google Maps Mapy Google
(fot. Mateusz Budzeń | Tabletowo.pl)

Funkcje Gemini dostępne w Mapach Google. Mój smartfon zwariował

Nowa funkcja Gemini trafiła do aplikacji Mapy Google. Prawdopodobnie możesz ją wypróbować, ale do ideału jej daleko. Mocno nadużyła mojej cierpliwości.

Funkcja Gemini w aplikacji Mapy Google. Gdy działała, była przydatna…

Google wdraża sztuczną inteligencję do coraz większej liczby narzędzi, w tym np. do Kalendarza. Na urządzeniach mobilnych pojawiło się już mnóstwo przydatnych funkcji, takich jak np. „Zapytaj o ekran”. Wystarczy przy okazji korzystania z dowolnej aplikacji wywołać asystenta Gemini poleceniem „OK Google”, kliknąć w przycisk „Zapytaj o ekran”, a następnie zadać dowolne pytanie dotyczące udostępnionego zrzutu ekranu z dowolnej aplikacji.

Funkcja ta, choć jest przydatna, może trochę niepokoić, szczególnie jeśli chodzi o prywatność. Warunkiem działania tej opcji jest wybranie Gemini jako asystenta głosowego w ustawieniach smartfona oraz udzielenie mu dostępu do innych aplikacji.

Teraz Google idzie kolejny krok do przodu i wdraża opcję „Zapytaj o miejsce”. Funkcję tę uruchamia się bardzo podobnie do „Zapytaj o ekran”, z tą różnicą, że jest ona dostępna wyłącznie w aplikacji Mapy Google. W czym może pomóc i jak z niej skorzystać?

Nowa opcja jest już dostępna dla użytkowników w przypadku wybranych obiektów i udało mi się ją wypróbować (choć żałuję). Wystarczy otworzyć Mapy Google, znaleźć interesujący obiekt i w niego kliknąć (tak, aby pojawiła się czerwona pinezka) oraz wywołać asystenta (o ile wcześniej go aktywowaliśmy). Nad oknem zapytania pojawi się przycisk „Zapytaj o miejsce” – trzeba w niego stuknąć i zadać dowolne pytanie na temat zaznaczonego na mapie obiektu lub np. sposobów dotarcia do tego konkretnego miejsca (głosowo lub wpisując je w wyświetlonym oknie), a Gemini postara się wygenerować wyczerpujące odpowiedzi.

Funkcja świetnie się sprawowała, co widać na powyższych screenach. Gdzie jest więc haczyk?

AI Gemini w Mapach Google – do „inteligentnej” funkcji jej daleko…

Jak zaznacza Android Authority, funkcja „Zapytaj o miejsce” nie jest jeszcze idealna i muszę to potwierdzić. Według źródła zdarza się, że Gemini nie chce opowiadać o danym miejscu, twierdząc przykładowo, że nie może współpracować z Mapami – z taką sytuacją akurat nie miałam do czynienia.

W moim przypadku funkcję udało się wypróbować i początkowo działała w pełni normalnie, zgodnie z przeznaczeniem – byłam z niej wręcz zadowolona (szczególnie z wygenerowanych sposobów dojazdu do konkretnego obiektu). Jednak w pewnym momencie – zamiast opowiadać o obiekcie zaznaczonym na mapie, asystent Gemini usilnie opowiadał o miejscach znajdujących się w pobliżu mojej aktualnej lokalizacji (których na mapie nigdy nie zaznaczałam i nigdy nie odwiedzałam).

Niestety nie obyło się bez ponownego, kilkukrotnego uruchamiania smartfona – koniec końców funkcja nadal nie działa (już) u mnie prawidłowo… Prawdopodobnie możecie więc ją wypróbować, ale przygotujcie się na zużycie niektórych zasobów Waszej cierpliwości… Kto wie jednak, może u Was problemy nie wystąpią.