Szybkie tempo to nieodłączny element życia w dużych miastach. W pośpiechu, gdy ktoś spóźnia się do pracy czy na ważne spotkanie, łatwo zapomnieć o zabraniu rzeczy z pojazdu, którym właśnie się przyjechało. Klucze i smartfon to nie jedyne przedmioty, które pasażerowie gubią w taksówkach. W podsumowaniu roku 2025 pojawia się wiele ciekawszych pozycji.
Co najczęściej gubią pasażerowie w taksówkach?
Na początku warto przypomnieć, że niemiecka platforma FreeNow została w 2025 roku przejęta przez amerykańskie przedsiębiorstwo Lyft. Transakcja ta ma na celu zwiększenie zasięgu amerykańskiego gracza, który właśnie przedstawił podsumowanie roku, dotyczące przedmiotów pozostawionych przez pasażerów.
Lista przedmiotów zostawionych w taksówkach rysuje bardzo ciekawy obraz miejskiego życia. Standardowy zestaw obejmuje telefony komórkowe (ok. 25% wszystkich zgłoszeń), słuchawki, klucze, okulary, pluszaki i plecaki. Do tego dochodzą konsole do gier, które świadczą o rosnącej sile mobilnego gamingu.
W Polsce aż sześciu pasażerów zgubiło i zgłosiło utratę obrączki, co mogło doprowadzić do niejednej nerwowej rozmowy. Pozostawiona kartka z życzeniami ślubnymi i pieniędzmi również nie zwiastowała dobrej, weselnej atmosfery. Mimo powagi tych sytuacji i przedmiotów, wciąż są to dość oczywiste rzeczy, które łatwo gdzieś zapodziać.
Za to najmniej oczywiste z listy wydają się biało-złoty miecz z greckiej akademii sił powietrznych czy chłodnica samochodowa.
Oto lista pozostałych nietypowych przedmiotów:
- pluszowy miś w stroju astronauty,
- śruba od wózka inwalidzkiego,
- klucze w kształcie pingwina,
- torba ze sztucznymi włosami,
- zestaw noży,
- aparat słuchowy,
- umowa dzierżawy działki,
- oparcie od skutera,
- przenośny router wi-fi.
Jak aplikacja FreeNow ogranicza liczbę zgub?
Ze statystyk FreeNow wynika, że ok. 60% użytkowników zamawia przejazdy w aplikacji pod presją czasu, najczęściej w drodze na spotkania, loty czy wieczorne wyjścia. W takich warunkach najłatwiej zostawić na tylnej kanapie to, co akurat trzymają w dłoni.
Małym przełomem, który poprawił tę sytuację, okazały się automatyczne powiadomienia push, pojawiające się tuż przed końcem kursu. Zamiast gorączkowo szukać kontaktu do kierowcy już po wyjściu z auta, pasażer jeszcze przed opuszczeniem pojazdu dostaje na ekranie proste przypomnienie o zabraniu swoich rzeczy.
Dane FreeNow z okresu od grudnia 2024 roku do listopada 2025 roku pokazują prawdziwy festiwal roztargnienia. Statystyki idą jednak w dobrym kierunku – w porównaniu z poprzednim rokiem liczba zgłoszeń dotyczących zgub spadła o połowę, a liczba zgubionych telefonów aż czterokrotnie.






