Xiaomi pracuje nad nowymi smartfonami, które zostaną wyposażone w naprawdę zacne akumulatory. Brzmi ciekawie, ale pojawia się kilka „ale”.
Xiaomi pracuje nad nowymi smartfonami
Jeśli spojrzymy na amerykańskie smartfony, takie jak Pixel 10 czy iPhone 17 (swoją drogą, tu znajdziecie porównanie Pixela 10 z iPhonem 17), to można odnieść wrażenie, że niewiele zmieniło się w kwestii pojemności akumulatorów w ostatnich latach. Wystarczy jednak skierować wzrok w kierunku Azji, aby dostrzec postęp. Nie mam na myśli Korei Południowej, ale Chiny. Nie brakuje tam smartfonów z ogniwami krzemowo-węglowymi, które mają pojemność 7000 mAh i większą.
Jednakże firmy z Państwa Środka nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. W drodze są smartfony z jeszcze większymi akumulatorami. Obecnie jednak nie wiadomo nic na temat ich wymiarów. Jeśli jednak uda się zachować akceptowalnie szczupłą sylwetkę, będzie można mówić o ciekawych urządzeniach.
Według Digital Chat Station, który ma doświadczenie w ujawnianiu różnych informacji na temat kolejnych poczynań producentów elektroniki, Xiaomi pracuje nad co najmniej dwoma smartfonami z potężnymi akumulatorami. Pierwszy z nich zostanie wydany pod marką Redmi, drugi natomiast pozostaje w fazie wczesnych testów i trudno teraz wskazać, czy będzie sprzętem Xiaomi czy jednak Redmi.

Jaką pojemność akumulatorów zapewnią nadchodzące modele Xiaomi?
Smartfon Redmi ma otrzymać akumulator krzemowo-węglowy o pojemności 9000 mAh. Do tego ma dojść obsługa ładowania przewodowego z mocą do 100 W. Należy też oczekiwać funkcji, które pozwolą wykorzystać zgromadzoną energię do ładowania innych urządzeń.
Co więcej, Chińczycy mają prowadzić prace nad prototypem z akumulatorem 10000 mAh. Jeśli uda się projekt dowieźć do końca, na rynku pojawi się kolejny smartfon z akumulatorem robiącym niemałe wrażenie. Z pewnością zostanie to wykorzystane przez Xiaomi w przekazach marketingowych, podobnie jak długi czas pracy bez konieczności sięgania po ładowarkę.
Niestety, możliwy jest scenariusz, że oba urządzenia nie pojawią się w Europie lub będą mieć mniejsze akumulatory od chińskich odpowiedników. Ponadto ogromny akumulator może być dużym autem, ale potrzebna jest też odpowiednia optymalizacja. Udowodnił to ostatni test czasu pracy flagowego iPhone’a i Xiaomi.






