Ładowanie telefonu
Ładowanie telefonu (źródło: Pexels)

Szybkie ładowanie bez nagrzewania. Qualcomm ogłosił nową technologię

Qualcomm Quick Charge 5 Plus sprawi, że smartfony będą ładować się szybko, zachowując przy tym niższe temperatury. Pierwsze urządzenia z tą technologią mają być pokazane już niebawem.

W przypadku Qualcomm Quick Charge 5 Plus skupiono się na temperaturach

Dawno, dawno temu, w lipcu 2020 roku, Qualcomm zaprezentował Quick Charge 5. Otrzymaliśmy obietnicę szybkiego ładowania smartfonów – od 0 do 100% w 15 minut oraz od 0 do 50% w zaledwie 5 minut. To wszystko przy założeniu, że urządzenie będzie wyposażone w odpowiedni akumulator 4500 mAh. Amerykanie wspomnieli wówczas, że taki akumulator musi składać się z dwóch ogniw – każde po 2250 mAh i wtedy oba ładowane będą jednocześnie.

Natomiast teraz, po ponad pięciu latach, firma pochwaliła się Qualcomm Quick Charge 5 Plus. Nazwa zmieniła się nieznacznie, a co z samą technologią ładowania? Ponownie mamy otrzymać wysokie moce, ale teraz proces uzupełniania energii ma odbywać się przede wszystkim przy niższych temperaturach.

Qualcomm twierdzi, że smartfon będzie może ładować prądem do 20 V/7 A, co przekłada się na moc 140 W. Oczywiście przy mniejszych mocach napięcie będzie niższe, aczkolwiek zachowane zostanie odpowiednio wysokie natężenie. Firma wspomina, że m.in. poprzez zastosowanie niższego napięcia niż w niektórych innych rozwiązaniach szybkiego ładowania, udało się osiągnąć wspomniane już obniżenie temperatur. Do tego ma dojść również poprawa w kwestii stabilności i wydajności.

Zapowiada się ciekawie, ale…

Niestety, Amerykanie nie podali żadnych konkretnych wartości dotyczących wzrostu wydajności czy osiąganych temperatur względem Quick Charge 5. Dowiedzieliśmy się jednak, że nowość będzie wstecznie kompatybilna z poprzednimi wersjami Quick Charge i ze standardami USB PD i PPS.

Pod koniec tego miesiąca, podczas Snapdragon Summit 2025, mają zostać zaprezentowane urządzenia obsługujące Quick Charge 5 Plus. Z kolei pierwsze akcesoria pojawią się na rynku jeszcze w tym roku.

Nie będzie to jakakolwiek rewolucja w branży, bo chociażby technologia ładowania w smartfonach OnePlus też opiera się na dopracowanym zarządzeniu napięciem, a także może pochwalić się osiąganiem przystępnych temperatur przy sprawnym uzupełnianiu energii. Mimo tego, każda zmiana mogąca poprawić komfort ładowania smartfonów i innych urządzeń jest zawsze mile widziana.