Zaprzestanie produkcji konsol zeszłej generacji, po premierze nowej, nie jest niczym nowym. Mało kto się chyba jednak spodziewał, że Sony przystąpi do wygaszania produkcji PlayStation 4 tak szybko. Z drugiej strony, patrząc na nadal utrudnioną dostępność PS5, nie powinno to przesadnie dziwić.
Sony kończy produkcję PlayStation 4 Pro
Pogłoski o zakończeniu produkcji niektórych modeli PlayStation 4 krążyły w sieci już od kilku dni. Teraz plotka stała się faktem – Sony kończy produkcję PlayStation 4 Pro i większości pozostałych modeli Slim. Powód raczej jest oczywisty – firma chce w pełni skupić się na produkcji nowej konsoli, której dostępność nadal jest mocno utrudniona.
No może nie do końca skupić się w pełni, bo w produkcji nadal pozostaje jeszcze jeden model PS4 – PlayStation 4 Jet Black o pojemności 500 GB. Decyzja ta mnie nie dziwi, bo samo Sony podkreślało, że nadal będzie wspierać swoją konsolę zeszłej generacji jeszcze przez kolejnych parę lat. Na PS4 zagramy między innymi w zapowiedziane Horizon Forbidden West, które zadebiutuje prawdopodobnie jeszcze w tym roku.
PlayStation 5 nadal z utrudnioną dostępnością
Problemy z zakupem PlayStation 5 stały się już w sieci memem. Sony niestety nie było w stanie zapewnić wystarczającej liczby sztuk konsol nowej generacji, przez co wielu graczy zostało bez swojej PS5. Zawiniła tu produkcja, która została mocno spowolniona między innymi przez światową pandemię koronawirusa.
Trzymam więc kciuki, żeby zakończenie produkcji PlayStation 4 Pro i częściowe zakończenie produkcji podstawowego PlayStation 4 pomogły „nadgonić” produkcję PlayStation 5. Tym bardziej że ostatnio firma podzieliła się całkiem ambitnymi planami na 2021 rok. Mam nadzieję, że te się spełnią i w końcu każdy zainteresowany zdoła kupić swój egzemplarz konsoli.
