YouTube aplikacja
(fot. pexels.com)

Aplikacja YouTube będzie ciemniejsza i jaśniejsza jednocześnie. Jak? Już tłumaczę

YouTube przygotował aktualizację, która po raz pierwszy od dłuższego czasu nie wnosi jakichś dziwnych funkcji związanych z kategoryzowaniem ważności naszych lajków dla algorytmów dobierania treści, a skupia się na wyglądzie aplikacji. Co się zmienia?

Ambient Mode w aplikacji YouTube

Google przygotowało dla użytkowników YouTube’a coś… ładnego. Możemy oczekiwać pewnej zmiany wizualnej w aplikacjach serwisu. Nie chodzi o jakąś gruntowną przebudowę interfejsu – większość rzeczy pozostaje na swoich miejscach. Jednak treści będzie się odbierać znacznie przyjemniej.

Otóż użytkownicy YouTube’ a wspominali niejednokrotnie, że obecny Tryb Ciemny w aplikacji nie jest wystarczająco ciemny. W nocy interfejs i tak potrafił emitować relatywnie sporo światła. Motyw został więc podciągnięty bardziej pod styl YouTube Music. Tam czernie są znacznie bardziej głębokie.

Jest jeszcze jedna istotna rzecz – wdrożenie funkcji Ambient Mode, którą platforma testowała już od dłuższego czasu. To subtelny efekt poświaty, który sprawia wrażenie, jakby ciemny interfejs rozświetlało nieznacznie okno z materiałem filmowym. Wygląda to naprawdę przyjemnie – pasek stanu oraz pasek zawierający tytuł zyskują dodatkowy odcień, dzięki czemu okno z filmem nie będzie tak „oderwane” od reszty ekranu.

Ambient Mode będzie dostępny w przeglądarce internetowej oraz na urządzeniach mobilnych, gdy na urządzeniu włączony zostanie tryb ciemny.

YouTube - zmiany wizualne
Nowości trafią do wszystkich wersji YouTube’a

Dodatkowe, przydatne drobiazgi

Oprócz położenia nacisku na prezentowanie się YouTube’a w trybie ciemnym, użytkownicy aplikacji mobilnych zyskali jeszcze kilka pomniejszych funkcji. Na przykład będzie się teraz dało powiększyć obraz za pomocą gestu odwróconego „szczypania” podczas oglądania materiałów w orientacji poziomej.

Ponadto, pojawi się precyzyjne wyszukiwanie fragmentu filmu na osi czasu – przytrzymując palec nad wybranym fragmentem, zobaczymy odpowiadającą mu stopklatkę. To bardzo przydatne i wygodne, gdy będziemy chcieli przesunąć film do konkretnego momentu. Do tego, jeśli przesuniemy tę stopklatkę w górę, nad osią czasu wyświetli się rząd miniatur.

Inne pomniejsze rzeczy to umieszczenie dotychczasowych przycisków (kciuków w górę i w dół, udostępnienia, pobierania, zapisania i subskrypcji) w kompaktowych, lepiej widocznych pigułkach, a także zmieniona prezentacja playlist.

YouTube- prezentacja playlist

Nowości mają być wdrażane do aplikacji stopniowo i pojawią się u wszystkich w ciągu następnych kilku tygodni.