graczka gamerka dziewczyna dziewczynka przed laptopem
fot. Tima Miroshnichenko / Pexels

YouTube pozwoli ci popykać w gry między oglądaniem filmów

Google co jakiś czas testuje rozmaite funkcje i nowości, które może wprowadzić na platformę YouTube. Najnowsze eksperymenty są jednak dość zaskakujące. Gigant z Mountain View chce poszerzyć ofertę serwisu wideo o gry.

YouTube wprowadzi zakładkę z grami?

To nic dziwnego, że Google stara się cały czas rozwijać najpopularniejszą na świecie platformę do publikacji materiałów wideo. Ostatnio informowaliśmy Was o nowej testowanej przez YouTube funkcji, która pozwoli użytkownikom łatwo wyszukiwać piosenki. Wystarczy jedynie posiadać smartfon z działającym mikrofonem i zanucić utwór przez dłużej niż 3 sekundy. Teraz pojawiły się informacje o zupełnie innym projekcie. Chodzi o zakładkę „playables”, w której mają znaleźć się proste gry wideo.

Póki co o szczegółach tego eksperymentu nie wiemy zbyt dużo. Wiadomo jednak, że w ramach testów nowa zakładka z grami dostępna będzie dla osób, które wykupiły YouTube Premium. W swoim komunikacie platforma wspomina jednak o „ograniczonej liczbie osób”, dlatego też można podejrzewać, że nowe rozwiązanie nie trafi do wszystkich posiadaczy płatnej wersji YouTube.

W jakich grach będzie można spróbować swoich sił? Nie spodziewajcie się tutaj wielogodzinnych wciągających tytułów do grania w chmurze, jak to było w przypadku zakończonego już przez Google projektu Stadia, który „umarł” na początku tego roku.

W nowej zakładce YouTube mają pojawić się proste mini-gry typu arcade. Być może to nie będzie nic zachwycającego, ale może się przydać, by chociaż przez kilka minut zabić nudę. Google informuje także, że swoje poprzednie rozgrywki, ich wyniki oraz postępy w danej grze użytkownicy będą mogli podejrzeć w Historii YouTube.

YouTube logo
(fot. pexels.com)

Google testuje i czerpie z TikToka

Na stronie pomocy YouTube traktującej o trwających eksperymentach, platforma poinformowała o jeszcze jednej nowości, która jest obecnie testowana. Chodzi o transmisje na żywo prowadzone w pionie. To oczywiście nie pierwszy raz, kiedy Google czerpie inspiracje z TikToka. Przecież same Shortsy to format zaczerpnięty właśnie z chińskiej platformy społecznościowej.

W komunikacie można przeczytać, że obecnie Google pochyla się nad „pełnoekranowym sposobem wyświetlania pionowych transmisji na żywo dla widzów mobilnych”. Dodatkowo mają pojawić się także łatwo dostępne funkcje finansowania przez fanów. Brak jest oczywiście szczegółów tego rozwiązania, ale brzmi to jak prezenty, które wysyła się podczas transmisji na żywo na TikToku.

Podczas trwania testów tego rozwiązania twórcy mogą streamować w pionie, zarówno z wykorzystaniem aplikacji mobilnej, jak i za pośrednictwem oprogramowania do streamowania na komputerach, a ich pionowe transmisje będą widoczne dla widzów przeglądających Shortsy w apce.