Polityka wsparcia aktualizacjami smartfonów w ostatnich latach uległa znaczącej poprawie – Apple, Samsung czy Google oferują nawet siedem lat aktualizacji swoich produktów. Zgoła odmiennie jest w przypadku tabletów, które mogą cieszyć się dużo krótszym wsparciem. Wszystko wskazuje na to, że powoli (to słowo klucz: powoli) zaczyna się to zmieniać.
Wraz z premierą serii tabletów Galaxy Tab S10, Samsung zapowiedział wsparcie aktualizacjami dla poszczególnych modeli, tj. Galaxy Tab S10, Galaxy Tab S10+ i Galaxy Tab S10 Ultra, przez siedem lat. Co ważne, tyczy się to zarówno dużych aktualizacji Androida, jak i łatek bezpieczeństwa (te mają być wydawane co trzy miesiące).
Jak na ich tle wypada Xiaomi ze swoimi flagowymi tabletami? Cóż, wszystko wskazywało na to, że bardzo blado. W momencie europejskiej premiery Xiaomi Pad 7 i Xiaomi Pad 7 Pro w marcu 2025, mówiło się o zaledwie trzech latach wsparcia. Okazuje się jednak, że sytuacja wygląda jednak nieco inaczej.
Na ile lat wsparcia aktualizacjami może liczyć Xiaomi Pad 7 i Xiaomi Pad 7 Pro?
Cóż, to skomplikowane. Okazuje się bowiem, że to wcale nie jest tak, że oba modele otrzymają tyle samo aktualizacji. Co więcej, tańszy dostanie ich więcej niż droższy. Brzmi absurdalnie, wiem, ale dokładnie takie informacje widnieją na oficjalnej stronie Xiaomi.
Wynika z nich, że Xiaomi Pad 7 może liczyć na cztery duże aktualizacje systemu Android (do Androida 19 włącznie) i sześć lat wsparcia aktualizacjami łatek bezpieczeństwa – do marca 2031 roku. Xiaomi Pad 7 Pro z kolei ma dostać tylko dwie duże aktualizacje (do Androida 17 włącznie), a mniejsze aktualizacje mają się pojawiać dla niego przez trzy lata – do marca 2028. W obu przypadkach mowa jest o aktualizacjach co trzy miesiące.

Przedziwna sytuacja
Chyba się ze mną zgodzicie, że to wręcz kuriozalna sytuacja, że droższy tablet może liczyć na krótsze wsparcie od tańszego. I już nawet nie chodzi o to, że im więcej wydajesz na sprzęt, tym masz wyższe oczekiwania wobec niego, jak i samego wsparcia, ale również o to, że Pro ma lepsze podzespoły od podstawowej wersji. Trudno zatem by było wybronić tę politykę aktualizacji mówiąc, że nie spełnia wymagań technicznych, skoro tańszy i nieco słabszy model je spełnia.
Pewnie nie doczekamy się żadnego wyjaśnienia w tej sprawie – a szkoda, bo osobiście wciąż mam nadzieję, że to po prostu ludzki błąd i ktoś dopisał “Pro” nie w tym wersie tabelki, w którym być powinno.
Dla przypomnienia dodam, że aktualnie Xiaomi Pad 7 (8/128) startuje z poziomu 1699 złotych, natomiast Xiaomi Pad 7 Pro (12/512) kosztuje 2699 złotych.