smartfon Redmi Note 11 5G smartphone
Redmi Note 11 5G (źródło: Xiaomi)

Xiaomi zamierza opanować światową produkcję smartfonów w 3 lata

Xiaomi zaprezentowało wczoraj wiele nowych urządzeń, w tym flagowy telefon Xiaomi 12 oraz zegarek Xiaomi Watch S1. Przy okazji firma zdradziła swoje ambicje dotyczące zwiększenia udziału w globalnym rynku smartfonów.

Wielkie plany Xiaomi

Wczorajsza konferencja Xiaomi przyniosła nam premierę kilku ważnych produktów. Chwilę by zeszło, żeby je wyliczyć. Są to m.in. nowa nakładka systemowa na Androida – MIUI 13, flagowe smartfony Xiaomi 12 oraz Xiaomi 12 Pro, średniopółkowy Xiaomi 12X, zegarek Xiaomi Watch S1 czy słuchawki TWS Xiaomi Buds 3.

smartfon Xiaomi 12 smartphone screen display
Xiaomi 12 (źródło: Xiaomi)

Wśród tak wielu premier mogły umknąć dodatkowe ogłoszenia, które mieli do przekazania przedstawiciele Xiaomi. Jedno z nich przekazał sam dyrektor generalny i założyciel firmy – Lei Jun.

Jak podkreślił, na początku 2021 roku Xiaomi na krótko wyprzedziło Apple pod względem całkowitej sprzedaży smartfonów na świecie, co pozwoliło chińskiej firmie stać się drugą co do wielkości producentem tych urządzeń. Co prawda było to tylko chwilowe zwycięstwo, ale sugeruje, że sięgnięcie po pierwsze miejsce w tym wyścigu jest możliwe. I właśnie to przekazał Lei Jun – Xiaomi zamierza stać się światowym liderem branży smartfonów w ciągu trzech lat.

Podobne założenie opublikował w listopadzie Lu Weibning, starszy wiceprezes Xiaomi Group China i dyrektor generalny Redmi. Aby osiągnąć taki status, firma najpierw skupi się na sprzedaży smartfonów na rynku chińskim. Uczyni to za pomocą zwiększenia liczby swoich sklepów stacjonarnych do 30000, gdyż właśnie za pośrednictwem sprzedaży fizycznej odbywa się zakup 70% sprzętów Xiaomi w Państwie Środka.

Szef Xiaomi stwierdził także, że nie ma zamiaru walczyć z pojedynczą marką (tutaj miał na myśli Apple), ale skoncentruje się na tworzeniu produktów mogących konkurować z wszystkimi czołowymi producentami smartfonów. Ciekawe, jaki patent wymyśli Xiaomi, by dogonić Samsunga. Koreańczycy mają sporą przewagę zarówno nad Chińczykami, jak i drugim w stawce Apple. Za trzy lata przyjdzie nam więc zweryfikować szumne zapowiedzi prezesów Xiaomi.