Xiaomi 15
Xiaomi 15 (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)

Xiaomi 16 na pierwszych grafikach. Podoba mi się to, co widzę

Od kilku generacji Xiaomi stara się mniej eksperymentować we flagowej serii smartfonów, a bardziej trzymać się spójnego języka stylistycznego. Nie będzie przesadą, jeżeli powiem, że Xiaomi 16 może być jeszcze ładniejszy niż poprzednicy.

Xiaomi jak Apple, Samsung i Google

Gdyby przyjrzeć się flagowym producentom smartfonów, to widać jak na dłoni niechęć do radykalnych zmian stylistycznych z generacji na generację. Takie podejście sprawia oczywiście wrażenie, jakbyśmy co roku otrzymywali to samo. Są jednak pewne zalety – spójny design to szansa na skupienie się na innych elementach urządzenia oraz sposób na lepszą rozpoznawalność marki. W końcu wystarczy czasami rzucić okiem na wyspę z aparatami na smartfonie kogoś w tłumie, aby zauważyć, że używa on iPhone’a czy któregoś modelu z serii Google Pixel.

O ile Xiaomi Mi 11 i Xiaomi 12 nie były zbytnio do siebie podobne, o tyle od czasów Xiaomi 13 widać, że producent polubił kwadratową wyspę na aparaty i płaską taflę szkła chroniącą wyświetlacz z przodu. Wygląda na to, że Xiaomi 16 nie zerwie z tym projektem.

Pierwsze rendery Xiaomi 16. Jestem na tak

Jeden z branżowych informatorów – Majin Bu – postanowił podzielić się renderem CAD nowego, kompaktowego flagowca chińskiego giganta. Jako że w takich modelach chodzi głównie o priorytet ogólnej sylwetki nad szczegółami stylistycznymi, całość prezentuje się surowo. Da się jednak dostrzec kilka ważnych elementów.

Przede wszystkim widać, że Xiaomi póki co nie rezygnuje z kwadratowej wyspy na aparaty w lewym górnym rogu plecków smartfona i trzech obiektywów. Ramka „Szesnastki” na renderach zdradza również, że płaski ekran nigdzie się nie wybiera, a na dole ponownie spotkamy maskownicę głośnika, gniazdo USB-C oraz tackę na karty SIM.

Majin Bu pokusił się nawet o drobną wizualizację Xiaomi 16 i mam nadzieję, że nie odbiega ona znacząco od tego, co zobaczymy na premierę. Takie smaczki jak ramka płynnie przechodząca w plecki urządzenia czy powierzchnia z tyłu odróżniająca się kolorem/fakturą od reszty urządzenia kojarzą mi się OnePlus Nord 4, którego nie mogłem się nachwalić w kwestii wyglądu. Kto wie, może za kilka miesięcy podobnie będzie z „Szesnastką”.

Jaka będzie specyfikacja Xiaomi 16?

Wątpliwości co do parametrów technicznych rozwiewa informacja o przedłużeniu współpracy pomiędzy Xiaomi i Qualcommem. Obie firmy świętują w tym roku 15-lecie relacji, a w oficjalnym artykule prasowym poświęconym umowie obaj prezesi twierdzą, że nie mogą się doczekać kolejnych projektów oferujących wysoką jakość i innowację w urządzeniach mobilnych, motoryzacji czy rozszerzonej rzeczywistości.

W kwestii flagowych smartfonów liczy się natomiast zdanie, że Xiaomi będzie jedną z pierwszych firm, które wdrożą Snapdragona 8 kolejnej generacji. Biorąc pod uwagę fakt, że niedawno pojawiły się w sieci informacje o oficjalnej prezentacji następcy Snapdragona 8 Elite we wrześniu, to debiut flagowców Xiaomi powinien odbyć się w podobnym okresie.

Oprócz tego Majin Bu wspomina, że Xiaomi 16 ma otrzymać akumulator o pojemności 6800 mAh z opcją szybkiego ładowania o mocy 100 W, płaski wyświetlacz OLED o przekątnej 6,32-6,36 cala, obudowę z klasą wodoszczelności IP69 oraz nakładkę HyperOS 3, bazującą na Androidzie 16. Cena na lokalnym rynku ma plasować się w okolicach 5000 juanów (~2600 złotych).

W ramach przypomnienia – ceny Xiaomi 15 zaczynały się od 4499 juanów za wersję 12/256 GB i kończyły na 5499 juanów za wariant 16 GB/1 TB. Trudno zatem określić czy słowa Majin Bu zwiastują podwyżkę cen.