Subskrypcja Wolt+ umożliwia zaoszczędzenie pieniędzy, gdy odpowiednio często korzystamy z usługi. Niestety, wkrótce wprowadzone zostaną zmiany, które – jak się pewnie domyślacie – nie spowodują raczej naszego uśmiechu na ustach. Chyba, że politowania ;).
Jak wygląda kwestia dostaw za 0 złotych w Wolt+?
Wolt to dobrze znana usługa, która zapewnia dostawy jedzenia i zakupów pod wskazany adres. To świetne rozwiązanie dla osób, które są mocno zapracowane lub chcą wolny czas spędzać w inny sposób niż na dojazdach do restauracji czy na zakupach.
Użytkownicy usługi mogą zdecydować się na subskrypcję Wolt+, która – podobnie jak wiele innych subskrypcji – oferuje zestaw bonusów w ramach miesięcznej opłaty. W tym przypadku zainteresowani płacą 14,99 złotych miesięcznie (lub otrzymują ją za darmo w ramach wybranych planów Revolut czy korzystając z bonusów w T-Mobile), zyskując dostęp między innymi do dostaw za 0 złotych.
Wspomniane dostawy za 0 złotych obowiązują jednak od określonych minimalnych wartości zamówienia. Dla restauracji i sklepów ta kwota ustalona jest na minimum 30 złotych, dla sklepów z artykułami pierwszej potrzeby 50 złotych, a decydując się na dostawę z supermarketu musimy zamówić towary za minimum 70 złotych.
Co się zmieni w Wolt+?
Wkrótce zostaną wprowadzone zmiany związane m.in. z dostawami za 0 złotych. Z informacji, które są wysyłane do subskrybentów Wolt+, wynika, że trzeba będzie wydać nieco więcej pieniędzy, aby otrzymać dostawę za 0 złotych.
Nowy cennik przedstawia się bowiem następująco:
- 35 złotych dla zamówień z restauracji i sklepów detalicznych,
- 80 złotych dla zamówień z supermarketów.
Ponadto zniżka na opłatę serwisową w ramach Wolt+ zmieni się ze 100% na 50% dla kwalifikujących się zamówień. Wszystkie opisane zmiany mają zacząć obowiązywać od 18 lipca bieżącego roku.

Firma dodaje, że dzięki tym zmianom użytkownicy nadal będą mogli korzystać z wysokiej jakości usług związanych z dostawami. Z komunikatu dowiadujemy się jeszcze, że podwyżka pozwoli na nowe benefity, oferty tylko dla członków i inne bonusy.
Owszem, podwyżka cen nie jest dobrą informacją. Może nawet niektórych trochę zirytować. Z drugiej strony, prawie wszystko drożeje i trzeba się do tego przyzwyczaić. Po prostu: tanio to już było.