Windows 11
fot. Microsoft

Nowa zmiana w Windows 11 pomoże zaoszczędzić parę złotych na prądzie

Na taką zmianę w systemie Windows 11 dla komputerów typu desktop z pewnością czekało wiele osób, choć dla korzystających z laptopów była ona oczywista. Pomoże ona zaoszczędzić parę złotych na prądzie, dla korzystających z desktopów.

Automatyczna zmiana jasności ekranu na desktopach w Windows 11

Microsoft wprowadził nową wersję zapoznawczą Windowsa 11 na kanale Dev, która poza mniejszymi usprawnieniami, wprowadza coś, na co czekałem – i pewnie nie tylko ja, bo z pewnością masa innych posiadaczy komputera typu desktop. Chodzi tu usprawnienie funkcji Content Adaptive Brightness Control, automatycznie dostosowującej jasność obszarów monitora i kontrast ekranu.

Ta jest dobrze znana posiadaczom laptopów z zainstalowaną Jedenastką, natomiast działała ona tylko na niepodłączonych do gniazdka urządzeniach. Najnowsza wersja zapoznawcza oznaczona numerem 23424 wprowadza jednak możliwość skorzystania z niej na sprzęcie podpiętym do prądu – w tym także na komputerach stacjonarnych.

Content Adaptive Brightness Control pozwala na przyciemnianie i rozjaśnianie ekranu, w zależności od tego, co jest na nim wyświetlane. Funkcja nie ma znaczącego wpływu na wyświetlane treści, ale skutkuje niższym poborem energii elektrycznej.

Content Adaptive Brightness Control dla komputerów desktop w Windows 11
(źródło: Microsoft)

Jeden guzik pozwoli zaoszczędzić parę złotych na prądzie

Content Adaptive Brightness Control, czyli w skrócie CABC, dotychczas działała na laptopach niepodpiętych do prądu. Teraz będzie można ustawić, aby była stale włączona – także w desktopach, wyłączyć zupełnie, albo ustawić, że ma aktywować się tylko na zasilaniu bateryjnym – oczywiście w wypadku laptopów.

Jak twierdzi sam Microsoft, zmiana nie będzie dla większości użytkowników zauważalna pod kątem wizualnym, a pozwoli zmniejszyć zużycie energii elektrycznej. A to jest równoznaczne z możliwością zaoszczędzenia paru złotych na rachunkach, co wydaje się naprawdę sensowną opcją. Szczególnie, gdy korzystamy z komputera godzinami dziennie – przykładowo pracując na nim w domu.

Zważywszy na wzrastające ceny za każdą kilowatogodzinę, jeden przycisk może skutkować kilkoma złotymi oszczędności. Zatem czemu nie skorzystać, gdy nowość pojawi się w systemie?