iphone 16 Pro Max
(Źródło: Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

Nadchodzi dobra zmiana. W najtańszym iPhonie 17 Pro tak szybko nie zabraknie Ci pamięci

Nowe smartfony Apple z serii iPhone 17 zadebiutują już we wrześniu i, w mojej opinii, będzie to jedna z ciekawszych premier giganta z Cupertino w ostatnich latach. Najnowsze doniesienia wskazują, że firma wreszcie wprowadzi zmianę, o którą użytkownicy prosili od dawna.

Co wiemy o nadchodzącej serii smartfonów Apple?

Premiera iPhone’ów 17 ma się odbyć 9 lub 10 września 2025 roku, a sprzedaż ruszyć 19 września. W tym roku Apple pokaże cztery modele: iPhone 17, iPhone 17 Air, a także iPhone 17 Pro i 17 Pro Max. Podstawowy wariant zostanie wyposażony w większy, 6,3-calowy wyświetlacz z odświeżaniem 120 Hz i zachowa design zbliżony do poprzednika. Największą nowością w ofercie będzie jednak iPhone 17 Air, czyli najsmuklejszy smartfon Apple w historii, z obudową o grubości ok. 5,5 mm.

Modele Pro przyniosą spore zmiany w zakresie fotografii i wideo. Pojawi się teleobiektyw z nawet 8-krotnym zbliżeniem optycznym oraz nowa, profesjonalna aplikacja Apple do zdjęć i filmów. Dodatkowy przycisk Camera Button na górnej krawędzi ma ułatwić obsługę aparatu. Pod względem kolorystyki, podstawowy iPhone 17 zadebiutuje m.in. w czerni, bieli, zieleni, różu i błękicie, a wersje Pro m.in. w czerni, bieli, szarości, granacie i odcieniu miedzianym.

Trzeba też przygotować się na podwyżki cen iPhone’ów. Według prognoz wzrosną one o ok. 50 dolarów w USA (ok. 200–250 złotych w Polsce).

Koniec z 128 GB w iPhone’ach Pro

Jak wynika z informacji, pojawiających się w sieci, najważniejsza zmiana będzie dotyczyła jednak pamięci w iPhone’ach 17 Pro. Wygląda na to, że Apple w końcu porzuci bazową wersję 128 GB i zaoferuje minimum 256 GB pamięci wewnętrznej. To ruch, na który użytkownicy czekali od lat. Trzeba przyznać, że we flagowym modelu, kosztującym kilka tysięcy złotych, 128 GB pamięci w podstawie to śmiech na sali.

Jeśli doniesienia się potwierdzą, będzie to jeden z najbardziej sensownych kroków Apple w ostatnich latach, szczególnie w kontekście rosnących wymagań dotyczących przechowywania zdjęć w ProRAW, filmów w formacie Apple ProRes czy nagrań w zwolnionym tempie.

Można więc będzie powiedzieć, że tym razem podwyżka będzie szła w parze z realnym wzrostem wartości urządzenia, a nie tylko marketingową zmianą – przynajmniej, jeśli chodzi o wzrost ilości pamięci wewnętrznej w najtańszym wariancie modelu z dopiskiem „Pro”.