Vivo wchodzi w sezon letni z przytupem. Mamy informacje o trzech zupełnie nowych urządzeniach. Wśród nich smartfon z teleobiektywem peryskopowym, wydajny tablet z topowym procesorem i nowoczesny powerbank z obsługą wszystkich najważniejszych standardów szybkiego ładowania. Vivo właśnie pokazało, że nie zamierza oddawać pola konkurencji.
Vivo T4 Ultra to fotograficzny średniak z ambicjami flagowca
Vivo T4 Ultra nie został jeszcze oficjalnie zaprezentowany, ale producent już teraz uchyla rąbka tajemnicy. Na opublikowanym teaserze widać aparat z teleobiektywem peryskopowym ze 100-krtonym zoomem, co jednoznacznie wskazuje na aspiracje fotograficzne urządzenia.
Dla przypomnienia, to rozwiązanie umożliwia uzyskanie wysokiej jakości zoomu optycznego bez zwiększania grubości obudowy, a dotychczas pojawiało się wyłącznie w smartfonach premium, takich jak Samsung Galaxy S25 Ultra czy Oppo Find X8 Pro. Teraz trafi do serii T, która celuje w średnią półkę cenową. Mówi się także, że smartfon zachowa główny aparat oparty na sensorze Sony IMX921 znany z poprzedniej generacji.
Vivo nie ujawnia jeszcze pełnej specyfikacji technicznej, ale możemy spodziewać się ekranu pOLED o przekątnej 6,67″ z odświeżaniem 120 Hz, solidnego procesora z serii MediaTek Dimensity 9300 oraz dużej baterii z ładowaniem 90 W. Premiera została zaplanowana na czerwiec 2025 roku.
Get in the zone with an Ultra-powerful zoom! You down to get those clear clicks?#T4Ultra #GetSetTurbo #TurboLife #ComingSoon pic.twitter.com/GR2QhBfCNp
— vivo India (@Vivo_India) May 30, 2025
Vivo przygotowuje też ciekawy tablet
Kolejnym nowym urządzeniem jest Vivo Pad 5, czyli tablet zaprojektowany z myślą o wymagających użytkownikach. Już sam ekran robi wrażenie. To 12,1-calowy panel LCD o rozdzielczości 3096 × 2064 piksele i odświeżaniu 144 Hz, do tego jego jasność sięga aż 900 nitów. Dodatkowo ekran wspiera rysik Vivo Pencil2s..
Na pokładzie znajdziemy najnowszy procesor MediaTek Dimensity 9300+, który współpracuje z maksymalnie 16 GB pamięci RAM LPDDR5X oraz 512 GB szybkiej pamięci UFS 4.0. Vivo zadbało też o odpowiednie chłodzenie. Zastosowano komorę parową o powierzchni aż 34200 mm².
Tablet pracuje pod kontrolą Androida 15 z nakładką OriginOS 5. System wspiera pracę z wieloma oknami i tryb pulpitu. Na pokładzie znalazło się też sześć głośników z Dolby Atmos, Wi-Fi 7, NFC, aparat z tyłu 8 Mpix i z przodu 5 Mpix oraz akumulator o pojemności 10000 mAh z ładowaniem 44 W.
Cena startowa w Chinach wynosi 2499 juanów, czyli równowartość ok. 1300 za wersję 8/128 GB. Z kolei za najdroższy wariant trzeba zapłacić 3499 juanów (~1820 złotych).
Kompaktowy towarzysz podróży? Bardzo proszę
Ostatnią nowością jest Vivo 33W Power Bank – sprzęt, który z pewnością doceni każdy, kto spędza dużo czasu w podróży lub często ładuje swoje urządzenia poza domem. Powerbank oferuje pojemność 10000 mAh i obsługuje wiele standardów szybkiego ładowania: Vivo 33 W FlashCharge, 22,5 W Power Delivery, 18 W Quick Charge oraz 33 W PPS. W praktyce oznacza to, że naładowanie np. iPhone’a 16 do 58% zajmuje zaledwie 30 minut.
Na szczególną uwagę zasługuje wbudowany kabel USB-C z końcówką typu L, która ułatwia korzystanie z urządzenia w trakcie ładowania. Kabel wykonano z elastycznego, plecionego materiału odpornego na zużycie. Całość waży tylko 177 g i ma grubość zaledwie 1,5 cm, dzięki czemu bez problemu zmieści się w torbie lub plecaku.
Vivo zadbało też o bezpieczeństwo. Powerbank oferuje aż 18 warstw ochrony, w tym przed przepięciem, przegrzaniem, zwarciem i elektrostatyką. Jest także dopuszczony na rynek jako bezpieczny do użytku podczas lotów samolotem.
Cena urządzenia w Chinach wynosi 129 juanów (~ 70 złotych). Na razie nie podano daty premiery międzynarodowej.
