Asystent Google (fot. Tabletowo)

Asystent Google traci blisko 20 funkcji. Już wiem, że będę się irytował

Google zmienia sposób, w jaki działa Asystent Google. Większość z funkcji, które znikają, były przeze mnie właściwie nieużywane, ale jedna z nich była naprawdę przydatna.

Asystent Google traci niektóre moce

Google stopniowo wygasza część z rzadziej używanych funkcji swojego głosowego asystenta. Jak wskazano na blogu firmy, jeśli spróbujemy wywołać którąś z poniższych opcji po 26 stycznia 2024 roku, otrzymamy powiadomienie, że wkrótce zostanie ona wyłączona. 26 lutego nie będzie już po nich śladu.

Dlaczego w ogóle cokolwiek jest usuwane? Jak wyjaśnia firma, działanie asystenta musi być niezawodne, a żeby osiągnąć taki efekt, Google musi skupić się na mniejszej liczbie funkcji, o które trzeba dbać. Zespół odpowiedzialny za rozwój głosowego pomocnika wie, że usunięcie niektórych opcji może sprawić, że użytkownicy będą musieli zmienić przyzwyczajenia, ale ponoć taka jest cena postępu.

Asystent Google

Lista funkcji, które zostaną usunięte

Poniżej wyszczególniono 17 funkcji, których Asystent Google zostanie pozbawiony w nadchodzących miesiącach. Część z nich nie była dostępna w Polsce lub działała z ograniczeniami:

  • Wywoływanie pełnego Asystenta z paska wyszukiwania Google. Po dotknięciu ikony mikrofonu na pasku wyszukiwania automatycznie pojawi się monit wyszukiwania głosowego. Nie będzie można tutaj wprowadzać zapytań innych niż wyszukiwanie, takich jak „wyłącz światła” lub „wyślij wiadomość”. Nadal można wydawać polecenia Asystentowi, mówiąc „Hej Google” lub przytrzymując przycisk zasilania telefonu.
  • Odtwarzanie i kontrolowanie audiobooków w Książkach Google Play za pomocą głosu. Nadal można przesyłać książki audio ze swojego urządzenia mobilnego.
  • Ustawianie lub używanie alarmów multimedialnych, alarmów muzycznych lub alarmów radiowych na urządzeniach obsługujących Asystenta Google. Można utworzyć niestandardową procedurę o podobnym działaniu lub użyć standardowego alarmu.
  • Uzyskiwanie dostępu do książki kucharskiej lub zarządzanie nią, przesyłanie przepisów z urządzenia na urządzenie, odtwarzanie filmu instruktażowego z przepisami lub pokazywanie przepisów krok po kroku. Za pomocą Asystenta Google można wyszukiwać przepisy w internecie i YouTube.
  • Zarządzanie stoperem na inteligentnych wyświetlaczach i głośnikach. Nadal można ustawiać timery i alarmy.
  • Używanie głosu do dzwonienia na urządzenie lub wysyłania wiadomości do grupy rodzinnej Google. Nadal można transmitować głos na urządzeniach w domu.
  • Wysyłanie wiadomości e-mail, wideo lub audio za pomocą głosu. Nadal można wykonywać połączenia i wysyłać SMS-y.
  • Zmiana terminu wydarzenia w Kalendarzu Google za pomocą głosu. Nadal można zaplanować nowe wydarzenie.
  • Używanie Menu z aplikacjami w trybie samochodowym Asystenta Google w Mapach Google do czytania i wysyłania wiadomości, wykonywania połączeń i kontrolowania multimediów. Nadal można w ten sam sposób korzystać ze sterowania głosowego w Mapach Google.
  • Prośba o zaplanowanie lub odsłuchanie wcześniej zaplanowanych ogłoszeń Family Bell. Można utworzyć niestandardową procedurę, która ma podobne działanie.
  • Prośba o medytację z Calm. Nadal można poprosić o opcje medytacji u dostawców mediów, takich jak YouTube.
  • Sterowanie głosowe czynnościami nie będzie już dostępne na urządzeniach Fitbit Sense i Versa 3. Do rozpoczynania, zatrzymywania, wstrzymywania i wznawiania czynności potrzebne będą przyciski na urządzeniu. Nadal można sterować głosowo czynnościami na zegarkach Pixel.
  • Przeglądanie podsumowań snu będzie możliwe tylko na inteligentnych ekranach Google. Nadal można pytać głosowo o szczegóły snu na inteligentnych zegarach innych firm.
  • Połączenia nawiązywane przez głośniki i inteligentne ekrany nie będą wyświetlane z identyfikatorem rozmówcy, chyba że korzystamy z Duo.
  • Wyświetlanie szacunkowego czasu dojazdu do pracy na inteligentnych wyświetlaczach. Nadal można pytać o czas dojazdu i głosowo uzyskiwać wskazówki dojazdu.
  • Sprawdzanie osobistych planów podróży za pomocą głosu. Nadal można zapytać o status lotu.
  • Prośba o informacje o kontaktach. Nadal można dzwonić do swoich kontaktów.
  • Prośba o wykonanie określonych czynności głosowo, np. wysłanie płatności, dokonanie rezerwacji lub opublikowanie postu w mediach społecznościowych. Nadal można poprosić Asystenta o otwarcie zainstalowanych aplikacji.

Jak widać, sporo się zmienia. Kwestia głosowego zarządzania stoperem czy zmiana terminu w Kalendarzu Google były całkiem przydatne. Najbardziej jednak będzie mi brakować pierwszej funkcji na liście.

Niejednokrotnie, zamiast posługiwać się frazą „OK Google” po prostu naciskałem ikonę mikrofonu w widżecie wyszukiwania na odblokowanym smartfonie, znajdującym się w zasięgu ręki, by zaraz potem wydać polecenie „Zgaś światło” w podłączonej do Smart Home lampce. Ponieważ ta konkretna funkcja będzie zarezerwowana wyłącznie dla wyszukiwania informacji, trzeba będzie przyzwyczaić się do innych odruchów.

Domyślam się, że nie każdemu wprowadzane zmiany będą przeszkadzać, ale ja już wiem, że będę się irytował. W końcu – Asystent Google przynajmniej pod tym względem nie będzie taki „smart” jak by się wydawało.