W serwisie crowdfundingowym Kickstarter pojawiła się nowa odsłona robota Eilik. Tym razem jest to zawieszka Eiliko, którą możesz zabrać ze sobą dosłownie wszędzie. Czy tylko nam te roboty przypominają Labubu?
Miniaturowy robot przypominający Labubu, który reaguje na dotyk
Labubu to w ostatnim czasie niezwykle popularna na całym świecie postać. Na pierwszy rzut oka maskotka może przypominać zabawkę, jednak tak naprawdę jest to figurka kolekcjonerska, która może być naprawdę sporo warta. W tym tygodniu doszło nawet do zuchwałej kradzieży – z jednego ze sklepów w pobliżu Los Angeles ukradziono laleczki warte ponad 7 tysięcy dolarów (w przeliczeniu ponad 25 tysięcy złotych).
Temat Labubu powraca niczym bumerang, nie dziwi więc, że te najnowsze miniaturowe, przeurocze robociki nam je przypominają. Można powiedzieć, iż nowa Eiliko to młodsza siostra robota Eilik, którego miałam przyjemność poznać osobiście na jednej z wystaw robotów. Są to przeurocze boty, które swoją „twarzą” wyrażają uczucia i reagują na dotyk.
Eiliko to nowa odsłona Eilika – nieco mniejsza, bo w formie zawieszki i zdecydowanie bardziej inteligentna. Twórcy obdarowali robota funkcjami opartymi o AI, dzięki czemu użytkownik ma możliwość prowadzenia rozmowy z botem.
Uroczy robot Eiliko – miniaturowy towarzysz codzienności
Eiliko to taki robotyczny zwierzak domowy, którego można zabrać ze sobą wszędzie. „Twarzą” urządzenia jest kolorowy wyświetlacz, zaś w górnej części głowy znajduje się specjalna, delikatna powierzchnia wrażliwa na dotyk. Jeśli użytkownik zauważy, że robot jest smutny może poprawić jego nastrój głaskaniem, co bot zaprezentuje swoim nieco bardziej zadowolonym wyrazem twarzy. Na wyświetlaczu pojawiają się również ekspresyjne animacje.

Nowy bot został też wyposażony w żyroskop. Wystarczy nim potrząsnąć, a Eiliko pokaże wirujące oczy i krążące nad twarzą gwiazdki. Dwukrotne naciśnięcie na głowę urządzenia sprawia, że robot wycisza się i nie przeszkadza.
Nowy model sprzętu, dzięki sztucznej inteligencji, może słuchać komend użytkownika i odpowiadać za pomocą wyświetlanych na ekranie animacji. Funkcja ta działa również w trybie offline, ale robot może też nawiązać połączenie z siecią Wi-Fi.
Twórcy Eiliko stworzyli teraz także specjalną „garderobę” – użytkownik może dokupować różne stylizacje i przebierać swojego „pupila”. A dzięki wbudowanemu czujnikowi podczerwieni bot rozpoznaje inne roboty i może wchodzić z nimi w interakcje.
Roboty Eiliko pojawiły się w serwisie crowdfundingowym Kickstarter. Finansowanie startuje od 49,9 dolarów (w przeliczeniu około 180 złotych). Warto wspomnieć, że starsza i większa wersja Eilik dostępna jest m.in. w serwisie Amazon w cenie 755 złotych.
