Huawei HarmonyOS
HarmonyOS (źródło: Huawei)

Szef Huawei prezentuje wideo z nowym systemem operacyjnym. Na ekranie dużo… wszystkiego

Huawei lubi wrzucać do sieci detale dotyczące swoich nowych produktów, między innymi po to, by zwiększyć zainteresowanie i kontrolować przepływ informacji. To dzięki takiemu podejściu możemy rzucić okiem na Harmony OS 3.

Nowy system Huawei na wideo

Huawei postarało się o wypuszczenie „przedskoczka” nadchodzącego wydarzenia. Co prawda to 27 lipca odbędzie się oficjalna premiera HarmonyOS 3, ale już teraz możemy przyjrzeć się działaniu systemu operacyjnego, który zagości na najnowszych produktach firmy. O krótką prezentację wyglądu interfejsu postarał się sam Richard Yu, dyrektor generalny Huawei.

To, co rzuca się w oczy przy pierwszym kontakcie z systemem Huawei, to mnogość widżetów i pojemne foldery z aplikacjami. Każda grupa programów może mieć teraz osobne zakładki w folderze na stronie głównej, a także być zgrupowana w widżecie, dając możliwość szybkiego dostępu niej.

Interfejs jest na wskroś „chiński” – główne ekrany są wypchane po brzegi skrótami poprzeplatanymi ikonami i widżetami, które dodatkowo się rozwijają i mają osobne animacje karuzeli czy wizytowników. Prawdziwy oczopląs. Zwolenników jednak na pewno zyska.

Huawei HarmonyOS
HarmonyOS (źródło: Huawei)

HarmonyOS 3 tuż za rogiem

HarmonyOS to autorski system Huawei, bazujący na AOSP- wolnej platformie Androida. Jako twór kompletnie niezależny od usług Google, został rozwinięty w kierunku Huawei Mobile Services i przystosowany do działania w integracji z App Gallery, czyli sklepem z aplikacjami budowanym na wzór Google Play.

Zmiany w systemie sięgają jednak bardzo głęboko, ponieważ HarmonyOS jest produktem, którego różne odmiany goszczą nie tylko na smartfonach i tabletach. Huawei stosuje go także w smartwatchach, urządzeniach smart home, a ostatnio trafił nawet do samochodów.

Jutro dowiemy się zapewne, które urządzenia będą mogły w pierwszej kolejności zostać zaktualizowane do HarmonyOS 3. Najpierw stanie się to na lokalnym rynku w Chinach. Przynajmniej część sprzętów dystrubuowanych globalnie także będzie mogła liczyć na aktualizację. Ciekawe, czy system Huawei będzie w stanie nas czymś zaskoczyć.